Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gundi, Sara, Olek przebywały razem w hoteliku k. Żelazowej Woli. Odżyły po ciężkich przeżyciach i odzyskały wiarę w ludzi oraz radość życia. Pierwszy pojechał do domu Olek – było to 10 lutego 2015 r. Miał to być dom tymczasowy, ale zamienił się w stały. 10.04 znalazła dom Sara, a zaraz po niej Gundi.
Miały panią, która je kochała i dbała o nie. Z miłości do zwierząt przygarnęła ich dużo, ale to nie były kolejne zabawki – ratowała bezdomne bidy. Nie potrafiła odmawiać pomocy.
Przez wiele lat było dobrze, ale pewnego dnia Pani zachorowała i wkrótce przegrała walkę z chorobą. One zostały z jej partnerem. Nie chciał psów. Groził. Wolontariusze robili wszystko, aby znaleźć im domy, niestety dla 9 się nie udało. Więc tylko przynosili jedzenie, odwiedzali. Pewnego dnia zobaczyli prawdziwy koszmar. Jeden pies już nie żył, a jego ciało leżało na stercie śmieci. Pozostały chude, przeraźliwie smutne, zrezygnowane, w niewyobrażalnym koszmarze. Z kanapy u swojej kochającej Pani trafiły do chlewu, a właściwie pozostałości po nim, bez dachu, bez bud, w odchodach, wszystkie wystraszone i chude, bez wody i jedzenia.
Wciąż trwa walka o nie. Już zostały zabrane z koszmarnego miejsca, a nasza fundacja wzięła pod opiekę trzy z nich.: Gundi, Sara, Olek. Już są bezpieczne. Prosimy o wsparcie na ich leczenie i utrzymanie w hoteliku. Sunię już wysterylizowaliśmy. Trzeba je odkarmić, wyleczyć i zapewnić godną starość. Pamiętaj, że ratując jednego psiaka pomagasz też innym - dzięki temu możemy ratować kolejne potrzebujące zwierzęta.
Ładuję...