Sunia i szczenięta z krzaków - potrzebna pomoc

Poproszono nas o pomoc dla suni, która oszczeniła się pod gołym niebem, za schronienie wybrała zarośla. Osoby zaangażowane od początku w losy dzielnej matki i jej młodych postanowiły zawalczyć o lepszy los psiej rodziny.

Tym sposobem pod nasze skrzydła trafiła sunia i trzy szczenięta. Obecnie przebywają w zaprzyjaźnionym hotelu, który zadbał o ich podstawowe potrzeby i specjalizację. Fundacji nie stać na utrzymywanie zwierząt w hotelach, dlatego dziękujemy osobom prywatnym za opłacenie pierwszego miesiąca pobytu suni (hotel nie policzył opłat za opiekę nad szczeniętami).

Psiaki już w hoteliku.

Teraz razem musimy zadbać o ich dalsze losy - zdrowe odchowanie szczeniąt, profilaktykę, wszczepienie mikroczipów, pełne brzuchy, sterylizacje oraz szczęśliwą adopcję poprzedzoną procedurami adopcyjnymi i wyposażeniem całego towarzystwa w umowy.

Maluchy muszą być przy mamie jeszcze kilka tygodni. Kiedy sunia dojdzie do siebie będzie mogła trafić do nowego domu. Na wszystko potrzeba czasu, serca ale i funduszy. Liczymy na Państwa pomoc w tej kwestii.

Niebawem przedstawimy Państwu całą "rodzinkę z krzaków ". Wszystkie psy po odpowiednim przygotowaniu będą przeznaczone do adopcji.

[Aktualizaca 8.12.2018]

Wszystkie szczenięta są już gotowe do adopcji. Zostały odrobaczone, zabezpieczone od pasożytów, zaczipowane i zaszczepione. Mama - Luna zaufała tymczasowej opiekunce. W dniu dzisiejszym jedna z suń - Łatka została adoptowana :)

Na dom czekają mama Luna, sunia Terra i samczyk Oreo.