Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Z wielką radością pragniemy podzielić się wspaniałymi wieściami dotyczącymi naszej zbiórki. Wasza hojność i troska przyniosły naprawdę znaczące efekty. Cieszymy się ogromnie ogłaszając, że dzięki Waszemu wsparciu, zwierzęta, które były pod naszą opieką, znalazły swoje kochające domy.
To niewątpliwie piękne osiągnięcie, które jest efektem Waszej hojności i zaangażowania. Dzięki Waszemu wsparciu, te zwierzęta otrzymały szansę na nowe życie, pełne miłości, opieki i troski. Tworzyły one nowe wspomnienia i rozpoczęły nowy rozdział w swoich losach.
Chcielibyśmy również poinformować, że zebrana kwota została przeznaczona na leczenie i zabiegi. Wasza hojność umożliwiła zapewnienie odpowiedniej opieki medycznej, co było kluczowe dla zdrowia i dobrostanu zwierząt. Dzięki Waszemu wsparciu, mogliśmy pomóc im przejść przez trudne chwile i odzyskać zdrowie.
Dziękujemy Wam z serca za Wasze zaangażowanie i wsparcie. Wasza troska miała ogromny wpływ na poprawę życia tych zwierząt oraz na ich znalezienie kochających domów. Niech ta historia stanowi inspirację dla nas wszystkich, że razem możemy tworzyć piękne historie dla zwierząt potrzebujących pomocy.
Tym razem do drastycznych scen doszło w niewielkiej wsi pod Świdnicą. Żyjących przez całe życie jak kloszard właściciel psów zaniemógł, przez dwa tygodnie dosłownie gnił żywcem, a rodzina sytuacją ojca i jego zwierząt w ogóle się nie interesowała.
Chcę przez ten czas nie były karmione, a więc musiały radzić sobie same łowiąc szczury. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że na posesji był niewyobrażalny syf i smród, gdzie gryzonie mogły się zagnieździć. Tak naprawdę tylko dzięki nim psy przeżyły tę gehennę.
Właściciel trafił do szpitala, a my zmuszeni byliśmy uratować dwie niewielkie suczki. Oczywiście rodzina nie była zainteresowano zająć się mikropieskami - zresztą jak zwykle...
Przed zwierzętami kilka badań, ponieważ musimy ustalić, czy szczury nie zainfekowały ich jakąś poważną chorobą. Po sterylizacji i szczepieniu będziemy szukać im nowych domów.
Ładuję...
