Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Od kwoty zbiórki odejmuję 75 zł, zebrane na zbiórce dla Furii.
Zdjęcie Furii.
Jak wiecie, nigdy nie zatajam przed Wami Darczyńcami prawdy. Pura Vida rok temu trafiła do mnie. Jako 3-miesięczna koteczka. Wraz z Cansu bardzo szybko znalazły wspólny dom. Dom, w którym miały spokojnie przejść zabiegi kastracji. Dom, z którym długo rozmawiałem i uczulałem.
Niestety zostało przede mną zatajone i dopiero po fakcie dowiedziałem się, że obie kotki mają mioty. Po czworo kociąt. Żadna wściekłość, żal, niemoc niczego już nie zmienią.
Jedyne co należy teraz zrobić to zamiast opłacenia dwóch zabiegów kastracji, przypilnować 10 zabiegów i kompletu szczepień oraz badań. To uważam za swoją odpowiedzialność. I co jakiś czas będę Was prosił o pomoc. Możecie śmiało powiedzieć, że to nie Wasza sprawa i zrozumiem to. Mam jednak nadzieję, że tak się nie stanie.
Pierwsza zabieg kastracji miała Bójka, czyli Pura Vida. Obejmuje on badania krwi, dwukrotne oraz sam zabieg i opiekę pozabiegową. To odpowiednio kwota 406 zł i samego zabiegu z badaniami 802 zł.
Nie zawsze jest tak, jak chcemy, nie zawsze jest idealnie, czasami coś się wali w gruzy. Moja wiara w ludzi poległa, ale czy do końca. Czy są jeszcze dobrzy ludzie, którzy zrozumieją i którzy być może pomogą. Robimy to, by nie było następnych miotów. Wszyscy mamy dość przepełnionych schronisk, fundacji, domów tymczasowych. Tylko kastracje mogą to zmienić.
Ładuję...