Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie wszystkie zbiórki cieszą się zainteresowaniem Darczyńców. Ta niestety z niezrozumiałych powodów nie zainteresowała Darczyńców. Tym razem nie pomogliśmy Pusi... Koszty jej leczenia prawdopodobnie poniosła jej opiekunka.
Suczka imieniem Pusia nigdy nie chorowała. Ze swoimi opiekunami spędziła dziewięć długich lat w zdrowiu i szczęściu. Pewnego dnia jeden malutki kleszcz diametralnie zmienił życie Pusi. Psiak zachorował dosłownie z dnia na dzień.
Suczka natychmiast trafiła pod opiekę lekarza weterynarii. Pierwotniak „Babesia Canis” oraz IMHA (choroba, w której organizm atakuje własne erytrocyty) doprowadziły do silnej anemii – tak silnej, że zagraża ona życiu zwierzaka.
Aby czerwone krwinki nie były niszczone lekarze podają zastrzyki, które mają spowodować, że organizm Pusi zacznie produkować czerwone krwinki. Psiak przyjmuje także leki na reumatoidalne zapalenie stawów, zastrzyki przeciwzapalne. Dosłownie co kilka dni pobierana jest krew do badań morfologicznych.
Co najważniejsze rokowania lekarzy weterynarii są dobre, Pusia z dnia na dzień czuje się coraz lepiej, jednak jej opiekunowie wydali do tej pory na leczenie gigantyczne pieniądze. W chwili obecnej nie stać ich na kontynuację leczenia. Koszt dalszego leczenia i monitorowania parametrów krwi wynosi około 2 tysięcy złotych.
Opiekunowie wyrwali Pusię z objęć śmierci, wyciągnęli ją z najgorszego. Nie chcą przerywać przynoszącego skutek leczenia ze względu na brak pieniędzy...
Opiekunka Pusi w swoim liście do nas prosi Państwa o pomoc – poniżej fragment listu, który otrzymaliśmy od pani Pauliny.
"Proszę o każdą złotówkę, jakąkolwiek pomoc. Wierzę, że nie zostawicie Pusi i mnie w braku nadziei. Bez pomocy. Każdy, kto ma psa lub kota wie, jak bardzo jest bolesne uczucie bezradności i straty. Dziękuję za przeczytanie mojej historii. I za nadzieję. Będę bardzo wdzięczna za pomoc".
Dołączamy do prośby opiekunki Pusi i bardzo prosimy Państwa o pomoc w pokryciu kosztów dalszego leczenia.
Ładuję...