Osierocone przez właściciela kocie staruszki proszą o wsparcie!

Dwójka kocich staruszków - Puszek i Pusia, oboje mają około 19 lat, osierocone przez właściciela, który zmarł na raka. Od czasu śmierci swojego opiekuna kotki mieszkają same w dotychczasowym mieszkaniu, pozostając pod opieką sąsiadów. To trwa juz ponad dwa lata...

Właścicielka mieszkania, jedyna rodzina zmarłego opiekuna, przebywa za granicą i nie podjęła opieki nad kocią dwójką. Na małej Pusi przypalano kiedyś papierosy. Żyje wyłącznie dzięki swojemu zmarłemu opiekunowi, który parę lat temu wyrwał ją z rąk oprawców. Była jego oczkiem w głowie, aż do samej śmierci. Puszek jest wiernym towarzyszem Pusi, tak samo stary, ale w dużo lepszej kondycji, jego życie oszczędziło i dziadunio cieszy się dobrym zdrowiem. Puszek jest całym światem Pusi, a Pusia całym światem Puszka. Są nierozłączni. Pusia niestety od lat choruje. Ma poważne problemy z nerkami.

Obecnie wszystkie koszty utrzymania jej przy życiu ponosi sąsiadka zmarłego właściciela. Fundusze tej pani niestety nie są nieograniczone, ponieważ ma na utrzymaniu swoje własne 3 koty w tym jednego, przewlekle chorego, którego koszty leczenia są ogromne. Ma też kota niepełnosprawnego, który wymaga stałej opieki weterynaryjnej. W imieniu opiekunki Pusi i Puszka zwracamy się z prośbą o pomoc, która dla nich znaczy godne życie!