Puszek przywiązany do ściany... Skrajnie zaniedbany i chory. Miał pilnować "dobytku"

Wsparły 94 osoby
3 350 zł (55,83%)
Brakuje jeszcze 2 650 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 28 Sierpnia 2024

Zakończenie: 1 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Przywiązany do ściany smyczą, która nie miała nawet metra. "Pilnujący" dobytku - czyli góry starych gratów i syfu. Karmiony chlebem z olejem. Mały, bezbronny, przerażony i chory piesek - strażnik domostwa. Poznajcie Puszka.

Wieś pod Trzebnicą. Na zewnątrz zadbany ogród, krzewy róż. Pani starsza, ale również zadbana, włosy związane w kucyk, czyste ubranie. Nie dalibyście rady nawet domyślić się, co dzieje się w środku jej domu...

- Dlaczego pani trzyma pieska przywiązanego do ściany? - Nie może biegać luzem, bo wskoczy na stół i strąci solniczkę. Czasami gryzie. - Po co pani ten pies właściwie? - Obroni mnie, gdy przyjdą mnie okraść i zabić.

Przyznamy: pękały nam serca. Nietrudno było zauważyć, że pani Puszka cierpi nie tylko na samotność, ale i demencję, a pies był jedyną istotą, do której mogła się odezwać... Być może kiedyś żył inaczej, być może pani go nawet na swój sposób kochała. Nasza propozycja pomocy - poprawa warunków psa, leczenie na nasz koszt - spotkała się jednak z agresją. Pani była przekonana, że dobrze zajmuje się swym obrońcą.


Puszka odbieraliśmy w asyście policji. Choroba opiekunki stała się zagrożeniem, nie mieliśmy więc wyboru ☹️ O sytuacji pani została poinformowana opieka społeczna - tylko to możemy dla niej zrobić. A sam Puszek? Ech. Zlepiona sierść, brud, który spływał przez wiele minut podczas pierwszej (w życiu?) kąpieli. Zarobaczony, z chorą trzustką i tarczycą. Jedzący sierść i kołtuny. Z mocnym światłowstrętem - wszak żył głównie w ciemności (w domu nie było prądu). Zaćma. Mocny kamień nazębny. Skóra ze stanem zapalnym. Przerost prostaty. Zwichnięcie rzepki w obydwu kolanach - ależ musi go boleć chodzenie 😭

Jesteśmy załamani, czeka nas ogrom pracy w naprawianiu Puszka... To będą takie koszta, że nas po prostu zmiecie 😭 Bez Was nic nie zdziałamy. Prosimy, pomóżcie ratować tego małego pieska... On niczemu nie jest winny. Może mieć jeszcze piękne życie.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
20 aktualnych zbiórek
214 zakończonych zbiórek
Wsparły 94 osoby
3 350 zł (55,83%)
Brakuje jeszcze 2 650 zł
Adopcje