Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasza kicia okazała się kocurkiem :) Pyzuś znalazł już kochający dom! Dziękujemy za wsparcie jego zbiórki❤️❤️
Kolejny dzień... Kolejna wizyta w klinice u naszych podopiecznych... Kiedy staliśmy pod klinika usłyszeliśmy cichy, koci płacz. Kiedy się odwróciliśmy, zobaczyliśmy pudełko... Już wiedzieliśmy, że nie stoi tam bez powodu. Jedna z wolontariuszek pobiegła zobaczyć, co kryje ten "prezent".
Naszym oczom ukazało się kocie maleństwo. Maleńka była zmarznięta, bardzo przerażona... Przy każdym dotyku broniła się, jak tylko potrafiła, bo nie wiedziała, co ją czeka... Niewiele myśląc zabraliśmy malucha do kliniki na wstępną diagnostykę. Niestety test na giardie wyszedł dodatni... Domyślamy się, że to był powód pozbycia się "problemu"... Po wszystkich badaniach Pyza, bo tak dostała na imię schowała się w kaptur wolontariuszki i w cieple w końcu spokojnie zasnęła.
Brakuje nam już słów na zachowania ludzi... Co jeśli wyszłaby i skończyła swoje życie pod kołami samochodu? Rozszarpana przez psy? Pilnie potrzebujemy pieniędzy na leczenie i profilaktykę tego kociego maleństwa. Prosimy o wsparcie!
Ładuję...