Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Miało być już tylko dobrze… Ragnar miał dom. Miał swoich ludzi, którzy mieli być dla niego opoką. Był kotem wychodzącym. Bo miał być szczęśliwy. To pozorne szczęście przypłacił złamaniem łapy. Na dokładkę w prezencie dostał informację: Morbital, bo operacja jest za droga dla jego ludzi…
Wtedy go poznaliśmy. Przejęliśmy nad nim opiekę, zebraliśmy pieniądze, został zoperowany. Po jakimś czasie spadła jak grom z jasnego nieba kolejna informacja i diagnoza. FeLV. Ragnar nie mógł zostać wśród tylu kotów w przytulisku, bo taka ilość to ciągłe infekcje. Nawet przez kraty klatki – bakterie i wirusy nie znają takich granic…
Nie wiemy nawet jak, ale zdarzył się cud. Udało nam się znaleźć dom tymczasowy dla Ragnara. Mieszka z innymi kotkami białaczkowymi i trafił do lekarza, który je prowadzi. Wiemy już, jakie wdrożyć leczenie nawracających infekcji i jak wspomagać organizm Ragnara przy FeLV.
Wierzymy, że nam pomożesz, że uda nam się dotrzymać słowo dane Ragnarowi, że będzie tylko dobrze...
Ładuję...