Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Po kilku tygodniach leczenia, kiedyto udało się opanować ogromnego ropnia, zastaliśmy Gryfina bardzo słabego.
Jego temperatura ciała wynosiła jedynie 32 stopnie :(
Trafił do szpitalika, gdzie nie udało się ustabilizować jego stanu.
Diagnoza: FIV objawowe. Jego organizm przestał walczyć :(
Gryfin to piękny długowłosy kocurek, który przyszedł do ludzi po pomoc. Jak się okazało, ten przemiły, łagodny koci chłopczyk, nie tylko jest nosicielem FIV, lecz jeszcze był bardzo poważnie pogryziony. Wdało się zakażenie, w którym zebrało się tyle ropy, że kocurek nie może nawet jeść. Był cały w kołtunach i kleszczach. Dodatkowo kocurek ma anemię, której przyczyny na chwilę obecną nie poznaliśmy.
Na szczęście kotek trafił na cudowych, zaangażowanych ludzi, którzy poprosili nas o pomoc i wsparli finansowo jego leczenie.
Myśleliśmy, że to wystarczy, jednak leczenie tego kociego nieszczęśnika jest nie lada wyzwaniem: walczymy ze zbierającą się ropą, anemią, ale też uporczywą biegunką, problemami z przełykaniem i wymiotami.
Ogarnia nas już ogromne zniechęcenie...a wtedy on zaczyna barankować i tulić się nawet do miski z jedzeniem.
Dopóki mamy pomysły i środki na leczenie, wierzymy, że się uda.
Prosimy o jakąkolwiek pomoc.
Ładuję...