Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Romeo trafił do nas kilka dni tego z jednej z podkarpackich wsi. Ten łagodny kocurek, wciąż ugniatający łapkami to obraz nędzy i rozpaczy. Jego uszy są niemal całkowicie zdarte, a w środku zastaliśmy ropny stan zapalny wywołany czopami świerzbowca. Ból był tak wielki, że przez pierwsze dwa dni, nie udało się ich wyczyścić i możliwe było jedynie zakrapianie lekami.
Całe ciało Romeo pokryte jest ropniami - część to pogryzienia, część rany po postrzałach z wiatrówki. Konieczne jest oczyszczenie ich i wdrożenie leczenia, a wkrótce również RTG, aby sprawdzić czy śrutu nie ma głębiej i w innych miejscach, których na razie nie dostrzegliśmy.
Romeo jest wspaniałym miziastym kawalerem, który wykazuje wdzięczność za wszystko, co od nas otrzymuje.
Pomóżcie nam przywrócić go do zdrowia!
Ładuję...