Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani,
B. dziękujemy w imieniu Łapaki i swoim dzięki Waszej pomocy łapka Łapki ma szansę, a my wciąż wierzymy, że razem z Wami możemy zmieniać (koci) świat!
Wieści są dobre i mniej dobre. Chrząstka rośnie razem z Kotką, ale konieczna będzie operacja i rehabilitacja... Musimy z tym jednak poczekać jeszcze ok. 2 miesiące.
Dziękujemy za wsparcie i pozostajemy z Wami w kontakcie.
Łapka vel Pchełka już po wizycie u ortopedy. Oto skrótowy opis:
"Rotacja nadgarstka na bok [...]
Lewy staw nadgarstkowy zniszczony o cechach ankylozy kości stawu nadgarstkowego oraz kości śródręcza powodująca rotację na zewnątrz.
Dystalna chrząstka wzrostowa kości promieniowej o cechach przedwczesnego zamykania w porównaniu z prawą.
Wskazania do zabiegu częściowej artrodezy stawu nadgarstkowego między kośćmi nadgarstka a śródręcza w prawidłowej pozycji.
Ze względu na niecałkowite czucie w kończynie oraz podejrzenie zamykania się chrząstki wzrostowej kości promieniowej, jak również minimalne rozmiary kości operowanych rokowania leczenia chirurgicznego są ostrożne."
Za 2 tygodnie kontrola i kolejne decyzje, a do tego czasu Panna musi mieć usztywnioną łapkę. Dziękujemy, że jesteście z nami i Łapką.
Koteczka miała podzielić los wielu kotów, które co roku rodzą się na polskiej wsi. Pewnie nikt nie zwróciłby na nią uwagi, gdyby nie to, że malutka miała uszkodzoną łapkę. Jej przednia lewa kończyna była wygięta pod kątem 90 stopni, a maluszek podpierał się nią, co doprowadziło do otarcia i opuchnięcia łapki. Uwagę na tę sierotkę zwrócił Pan, który był tam przejazdem.
Zabrał cierpiącego kociaka do Krakowa i szukał dla niej pomocy. Tak kotka trafiła do nas. Od nas szybko do gabinetu, gdzie zrobiono pierwsze rtg, które nie wykazało złamania. Najprawdopodobniej uszkodzone są nerwy w nadgarstku. W poniedziałek malutka ma wizytę u kociego ortopedy. W tej chwili łapka została usztywniona. Leczymy koci katar, podajemy leki przeciwbólowe. Rana na łapce się zamknęła. Opuchlizna zeszła. Mała zaczęła się bawić i dokazywać, jak powinien to robić kociak.
Koteczka nabiera sił przed kolejnym leczeniem, a my prosimy Was o wsparcie finansowe. W tym roku pod naszą opiekę trafiło 20 kociąt, każde wymaga odrobaczeń, odpchleń i szczepień, że o żwirku i karmie nie wspomnimy. Każde dodatkowe wydatki drenują naszą już i tak prawie pustą sakiewkę.
Będziemy Was na bieżąco informować o tym, co z łapką Łapki. Obiecujemy też, że znajdziemy koteczce najlepszy możliwy dom. Dziękujemy za każdą wpłatę!
Ładuję...