Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Twojemu dobremu sercu i wsparciu zbiórki kocie dziecko, jakim wciąż jest Dymek ma uratowane życie.
Dymek jest w pełni zdrów, z dzikuska powoli staje się coraz większym miziakiem.
Jak przystało na kociaka kipi energią i oprócz spania, jedzenia i przytulasków, mógłby bawić się bez końca.
Z całego serca dziękujemy wraz z Dymkiem za uratowanie życia, które dopiero się zaczęło,a gdyby nie Twoja pomoc, mogło juz by skończyć się tragicznie.
Dymek ma się bardzo dobrze i ma już stały domek oraz kochających Opiekunów ❤
Bardzo prosimy o pomoc w ratowaniu bezdomnego koteczka, któremu wypadł odbyt i który o mało nie umarł z tego powodu.
Kotek bytował na jednych z ogródków działkowych w Siemianowicach Śląskich. Dwa dni temu Osoba, która dokarmia tam koty przypadkowo zauważyła, że coś złego stało się kociakowi i zwrócono się o pomoc do naszej fundacji.
Nasza fundacja jest małą fundacją, ale aktualnie mamy 78 Podopiecznych. Niestety nie mamy żadnych dotacji i pomagamy kotom tylko dzięki wsparciu Ludzi o wielkich sercach. Kociak musiał otrzymać natychmiastową pomoc, ponieważ wypadnięty odbyt jest śmiertelnym zagrożeniem dla życia kota.
Dymuś, tak dostało na imię to kocie dziecko, bo Osoba, którą poprosiłam o pomoc, gdy się o tym biednym maluszku dowiedziała, poszła w to, jak w dym i natychmiast zorganizowała konkretną pomoc na miejscu na Śląsku, choć nasza fundacja znajduje się w woj. Dolnośląskim. Złapanie Dymka nie było łatwe, bo Dymek jest nieufny, a poza tym wypadnięty odbyt sprawiał kotkowi ogromny ból, jednak dzięki zaangażowaniu dwóch Osób, którym los kociaka nie był obojętny, udało się.
Po złapaniu Dymek został przejęty przez zaprzyjaźnioną z nami Osobę, która mieszka na Śląsku i od razu zawieziony do przychodni w Katowicach, w której otrzymał natychmiastową pomoc.
Lekarze określili wypadnięcie odbytu jako masywne, ponieważ ok. 20 cm jelita znajdowało się na zewnątrz. Na szczęście w tkanki nie wdała się martwica, ani nie były zajęte przez larwy much, co mogło wkrótce nastąpić, jeśli kotek nie otrzymałby pomocy.
Prawdopodobną przyczyną wypadnięcia odbytu mogły być bardzo liczne pasożyty, których część udało się usunąć z jelita podczas zabiegu. Dymek wymaga hospitalizacji, dalszego leczenia, odrobaczenia i musi zostać przebadany.
Kwota zbiórki obejmuje koszty zabiegu repozycji odbytu, hospitalizacji, potrzebnych leków oraz badań diagnostycznych. Po wyleczeniu, odrobaczeniu Dymek musi być zaszczepiony oraz musi przejść zabieg kastracji.
Pilnie szukamy też domu tymczasowego, najlepiej na Śląsku, gdzie Dymuś mógłby zamieszkać, jak tylko jego stan będzie stabilny. Dom tymczasowy zostanie zabezpieczony w karmę i żwirek. Szukamy również domu stałego, bo nie dopuszczamy możliwości, żeby kociak, któremu ratujemy życie, miał wrócić na działki, gdzie nie jest bezpieczny żaden kot.
Dymuś to nasz 79 Podopieczny.
Wierzę, że dzięki wsparciu i dobroci wielu Osób ten biedny kotek, który dopiero zaczął życie, wyzdrowieje i znajdzie miejsce w czyimś sercu. Z całego serca dziękujemy za każde wsparcie finansowe i prosimy o moc dobrych myśli dla Dymusia.
Ładuję...