Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Adell Przeszła u nas trzy operacje i trafiła do wspaniałego domu w kórym jest bardzo szczęśliwa.
Serdecznie dziękujemy wszystkim cudownym ludziom, którzy pomogli nam uratować tą cudowną sunię.
Malutka już po kolejnej operacji. Wybudzona i jak zwykle miła i garnąca się do ludzi. Na razie przekazujemy kilka fotek "na gorąco" a więcej informacji już wkrótce. Dziękujemy za dotychczasową pomoc i prosimy o dalsze wsparce w leczeniu maleńkiej <3
Malutka Adel, wciąż jest leczona i diagnozowana. Cierpliwie znosi kolejne badania, zdjęcia rtg i wszelkie zabiegi pielęgnacyjne. Właśnie sprawdzamy czy rekonwalescencja przebiega bez powikłań a kości układają się tak jak powinny.
Mała praktycznie nie używa jeszcze zoperowanej łapki a rehabilitacja na tym etapie musi być wyjątkowo delikatna i ostrożna. Dlatego kolejnym etapem będzie właśnie seria zabiegów niezbędnych do tego, aby dziewczynka stanęła pewnie na wszystkich czterech łapkach. Nie wiemy jeszcze jakie dokładnie działania zalecą lekarze, ale poinformowano nas, że nie będą to tanie zabiegi. :/
Adel z racji zaniedbań żywieniowych jakich doznała w swoim już byłym domu, wymaga specjalistycznego żywienia i odpowiedniego suplementowania. Wciąż więc w jej imieniu prosimy o wsparcie. To nie jest ani tania ani łatwa droga, ani dla niej ani dla nas, ale rokowania są dobre a przyszłość napawa optymizmem. Pod warunkiem, że wszyscy temu sprostamy. <3
Tymczasem ADELL PRZESZŁA KOLEJNĄ OPERACJĘ ORTOPEDYCZNĄ polegającą na zespolenie główki kości udowej z kością udową za pomocą śrub tytanowych. Robimy wszystko, aby zapobiec jej kalectwu i wierzymy w moc i siłę młodego organizmu. Nieustająco prosimy o pomoc w tych staraniach <3
Malutka Adel ma dopiero trzy miesiące. Wierzymy więc, że jeszcze uda się wiele w jej życiu naprawić. A ratować trzeba cały jej organizm.
Bo maleńka była katastrofalnie zaniedbana, karmiona byle czym a na koniec, kiedy doznała potwornych złamań... pozbyto się jej. I to maleństwo zostało z niczym. Jej zdrowie, radość życia, dzieciństwo, wszystko zniknęło. Dostała za to wyrok śmierci, bo ludzie zawiedli.
I tak trafiła do nas. A my tymczasem sami jesteśmy gruuuubo pod finansową kreską. Jednak, czy można patrząc w te ufne wciąż oczy, powiedzieć "Nie, nie stać nas na kosztowną operację"? No bo nie stać nas ani na leczenie, ani na operację, ani rehabilitację małej Adel. I tak maleńka trafiła do nas. Bo słowo "Nie" nikomu nie przeszło przez gardło. Jeśli nie spłacimy opieki medycznej dla Adel, pójdziemy na dno a wtedy już nie będziemy mogli pomóc innym zwierzętom. Dlatego pojawia się ta prośba. Pomóżcie.
Bardzo prosimy, pomóżcie małej. Bez Was po prostu nie damy rady.
Ładuję...