Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ajila nadal nie została zoperowana. Pieniądze zgromadzone na jej leczenie czekają jednak nie mamy lekarza, który się podejmie. Pani doktor, który miał ją operować wycofał się. Będziemy informować o postępach w jej sprawie!
Zbieramy środki na leczenie, dalszą diagnostykę, i w ostateczności zabieg ratujący życie - usztywnienie kończyny.
Na początku musimy powtórzyć zdjęcie RTG i prawdopodobnie zrobić USG kończyny. Ajla RTG miała robione około 5 mięsiecy temu, lecz na ten moment stan kończyny się znacznie pogorszył, w tej chwili klacz utrzymuje ciężar ciała na 3 nogach, 4 - chora noga podtrzymuje ciężar ciała, jednak nie ukrywam z dnia na dzień jej stan się pogarsza.
Zdjęcie nogi sprzed 3 miesięcy...
Potrzebna jest dalsza diagnostyka nogi, ewentualne RTG, struganie ortopedyczne, plus USG stawu. Prosimy naszym marzeniem jest , by znowu mogła wyjść na łąkę i biegać, a w rzeczywistości chodzi o to, by jej pomóc, gdyż jest to ostatni moment, by zadycydować - podejmujemy dalsze leczenie czy konieczny zabieg?
Ajla - Klacz rasy małopolskiej, o wielkim sercu. Jej opiekunka mówi o niej "moja księżniczka". Co świadczy tylko o tym, że szczęściem jest móc pracować z tak delikatną i dumną istotą jaką jest Ajla. Klacz jest z nami już lata.
Ajla jest siostrą Ariszy, klaczy, która została wykupiona z bazy przeładunkowej koni rzeźnych, Ajla ze względu na chorą nogę, również miała podzielić los siostry, lecz została wykupiona i trafiła do nas. Urodzona w znanej hodowli. Niestety klacz nie miała tyle samo szczęścia, co inne rasowe konie, ponieważ ma skrzywioną prawą przednią nogę.
Klacz nigdy nie będzie koniem sportowym, lecz nam w niczym to nie przeszkadza. Dla Nas jest wspaniałą istotą, o cudownym charakterze. To ułożony, grzeczny, pojętny i teraz, już ufny koń.
Kiedy trafiła do fundacji była wystraszona i bardzo nieufna. Ogromnym problemem było wyjście z boksu na padok. Dzięki cierpliwości i wytrwałości wspaniałych ludzi, klacz na nowo zaufała człowiekowi. Teraz bez problemu wychodzi z boksu. Zaufała nam nie możemy jej zawieźć...
Ajla i to co kocha najbardziej, czyli brykanie o dzikie galopy.
Nigdy nie zapomnimy tego widoku i jej szczęścia:
Prosimy pomóżcie, by znów mogła wyjść na łąkę....
I biegać jak kiedyś wolna i szczęśliwa....
Bez Was nie pomożemy jej, jest to diagnostyka ratująca egzystencję tej klaczy, prosimy o pomoc.
Kosztorys:
• RTG-400 zł (z wizytą weterynarza)
• USG-300 zł (z wizytą weterynarza)
• struganie ortopoedyczne - ok. 80 zł
Ładuję...