Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Edycja rezultat II: niestety pech nie opuszcza Maciusia, okazało się ze ten dom nie był jednak dobrym domem :( pani oddała Kocurka 23 grudnia...nie chcę komentować tego, na szczęście los jednak uśmiechnął sie do Maciusia i otworzyła serce dla Maciusia inna kobieta, dała Mu dom!♥ Mam nadzieję że tym razem juz będzie to Jego stały dom♥Maciuś ma kilka koleżanek w nowym domu, które też maja wirusa białaczki, jeśli ktoś chciałby od czasu do czasu wesprzeć Maciusia drobną kwotą lub mokrą karmą , proszę o kontakt♥ A tymczasem trzymajcie kciuki za naszego dzielnego Kocurka♥
Rezultat: Kocurek Maciuś po długim pobycie w tzw domu tymczasowym znalazl swój dom stały!Ma psiego towarzyszą, mieszka na Dolnym Śląsku i chyba jest mu dobrze.Dziekujemy za Wasze wsparcie w finansowaniu leczenia Maciusia, niech mu się wiedzie dobre kocie życie ❤
AKTUALIZACJA II: Kochani Pomagacze, nowe wieści o Maciusiu - zacznę od dobrych: Kocurek cudem znalazł dom tymczasowy dzięki dobrym ludziom ♥jest pod dobrą opieką. Tak jak myśleliśmy jest przyjazny do ludzi, łasi się i mruczy, zasługuje na najlepszy dom. A teraz ciąg dalszy wieści: niestety jest nadal problem ze zdrowiem Maciusia :( cały czas ma nawracający katar ropny, mimo leczenia i podawania suplementów poprawa jest chwilowa :( Kocurek tyle już przeszedł i tak bardzo byśmy chcieli żeby wreszcie miał spokojne i zdrowe kocie życie... Aktualnie ma podawany kolejny silny antybiotyk, z nadzieją że zadziała. Maciuś ma wirusa białaczki i to pewnie on jest przyczyną trudnego leczenia, staramy się Mu pomóc, dziewczyny które wzięły Go pod opiekę tymczasową bardzo się starają. Wierzymy, że wreszcie będzie dobrze! Wstawiam zdjęcie Maciusia z domu tymczasowego i kolejną fakturę, z nadzieją, że nie zostawicie Maciusia i nas bez wsparcia. Na szczęście lekarz u którego jest teraz leczony Maciuś ma więcej empatii od poprzedniego - co widać po kwocie faktury, niemniej jednak "samo się nie zapłaci". BARDZO WAS proszę pomóżcie zapłacić za leczenie Maciusia - zobaczcie sami jaki to fajny Kocurek, zasługuje na tą pomoc♥dziękujemy Wam!
AKTUALIZACJA: Dramat ..:( nie dość że Kocurek nie ma domu i nadal siedzi w klinice, to koszta na dzień dzisiejszy wynoszą już ponad 4000 zł !!! Tak to jest właśnie z tym pomaganiem.....Wstawiam fakturę profoma za dotychczasowe leczenie Maciusia - Kochani ja WAS BARDZO PROSZĘ dajcie dom dla MAciusia i pomóżcie nam zapłacić za Jego leczenie ...
Maciuś jest w lepszym stanie zdrowotnym ale jeszcze nadal musi brać antybiotyk żeby całkowicie wyeliminować bakterię, co do wirusa białaczki to należy przyjąć że MAciuś ma tego wirusa - ALE - pamietajmy, że koty zakażone białaczką mogą żyć przez wiele lat w świetnym zdrowiu, bez żadnych objawów choroby. Nie należy się też martwić o możliwość zarażenia wśród ludzi – FeLV to wirus, który nie dotyczy innych gatunków. człowiek ani pies nie może się zarazić, jedynie inny kot. KTO URATUJE MACIUSIA i da dom?? On nie może juz siedzieć w klatce ..:(
wstawiam skan faktury
Pomożecie uratować bezdomnego Kocurka Maciusia? Czy bezdomnym kotom nie należy się pomoc? Wszystko zaczęło się od posta na facebooku - pewna kobieta zauważyła chorego, bezdomnego Kocurka i szukała dla Niego pomocy. Okazało się, że Kocurek Maciuś był dokarmiany przez jedną z tamtejszych karmicielek, jednak nikt nie chciał dać mu domu...
Gdy poszliśmy na miejsce, gdzie pojawia się Maciuś, okazało się, że kocurek faktycznie potrzebuje pomocy weterynarza, miał koci katar i widać było ślady po pogryzieniu, zapawne przez inne koty. Maciuś łasił się i dawał wziąć na ręce, to kot, który na pewno kiedyś miał dom... Nie wiemy, jaką miał przeszłość, natomiast nie mogliśmy zostawić go bez pomocy.
W klinice, po wstępnych badaniach okazało się, że Maciuś ma leukocytozę - silny stan zapalny, wyszła też wstępnie białaczka kocia, mamy zamiar powtórzyć za kilka tygodni dokładne badanie na wirusa białaczki i mamy nadzieję, że jednak okaże się, że Maciuś nie ma tego wirusa. Najgorsze, że póki co mimo podjętego leczenia brak poprawy zdrowia Maciusia. Lekarze muszą zrobić wymaz, aby dobrać właściwie leczenie.
Nie wiemy jak długo Maciuś będzie w klinice - za każdą dobę trzeba płacić ok. 40 zł plus koszty leczenia. Ale najważniejsze, żeby Maciuś był zdrowy! I marzy nam się dobry dom wreszcie dla Niego - nie może być dalej bezdomnym kotem. Tym bardziej że łasi się i mruczy, daje brać na ręce. Jest pięknym - choć teraz może tego nie widać -ok. 4-letnim Kotem, przed którym na pewno jeszcze długie kocie życie!
Kochani i tak kolejny zwierzak zawitał na pokładzie Vox Animalium - bardzo Was prosimy i liczymy, że razem uratujemy Maciusia i znajdziemy dla niego dom. Prosimy Was o wpłaty oraz o dobry dom dla kocurka Maciusia, On już dość złego zaznał w swoim życiu. Pomożecie?
W sprawie domu dla kocurka można dzwonić: 664 034 562 lub 693 648 090
poniżej link do wydarzenia o Maciusiu:
https://m.facebook.com/groups/717589118381844/permalink/2033831190090957/
Ładuję...