Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki WAM czteromiesięczna BIBI wraca do zdrowia po skomplikowanej operacji serca. Wszystko odbyło się zgodnie z planem w sobotę 25 lipca. Operacja trwała ponad dwie godziny i zakończyła się sukcesem! Serdecznie dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy dołączyli do naszej akcji. Pozdrawiamy WAS razem z BIBI :)
Suczka imieniem Bibi urodziła się z wrodzoną wadą serca. Na szczęście wada (przetrwały przewód Botalla) została szybko zdiagnozowana. Konieczna jest droga operacja w specjalistycznej klinice. W przeciwnym razie Bibi może nie dożyć swoich drugich urodzin...
Zwracamy się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc w zebraniu środków, które w całości przeznaczymy na operację Bibi. Kwota jest duża, a czasu mamy bardzo mało (termin operacji ustalono na 25 lipca). Prosimy o nawet najmniejsze wsparcie. Jeżeli nie możecie wesprzeć Bibi przysłowiową złotówką, prosimy o udostępnienie tej zbiórki na portalach społecznościowych.
Poniżej kopiujemy list, który otrzymaliśmy od Bibi.
"Cześć wszystkim, jestem BiBi. Urodziłam się cztery miesiące temu jako szczęśliwy, chociaż nie rasowy piesek. Moim tatusiem był York, więc pewnie będę go trochę przypominać, jak dorosnę.
Już od pierwszych dni życia zauważyłam, że jestem trochę mniejsza od czwórki mojego rodzeństwa, mimo to bardzo szybko znalazłam swojego opiekuna, którego bardzo kocham.
Niestety na pierwszej wizycie u psiego lekarza, okazało się, że moje serduszko jest bardzo chore. Nie mam pojęcia, co to znaczy, ale mój wyrok brzmi: przetrwały przewód Botalla. Lekarz mówił, że pieski z tą chorobą dożywają do 2 lat, dla mnie to stanowczo za krótko!
Moja pani po konsultacji z psim kardiologiem uzyskała zapewnienie, że operacja serduszka rozwiązuje mój problem w 100%. Niestety zabieg ten kosztuje aż 3000 zł. To cena za moje życie.
Razem z moją Panią serdecznie prosimy o pomoc w uzbieraniu tej kwoty. Z góry serdecznie dziękujemy. Pozdrawiam BiBi!"
Kilka informacji o przetrwałym przewodzie Botalla:
Przewód tętniczy to naczynie płodowe łączące pień płucny z aortą zstępującą. W czasie życia płodowego przekierowuje krew tak, by omijała nieczynne płuca płodu. W prawidłowych warunkach dochodzi do zamknięcia tego naczynia w krótkim czasie po porodzie, w czasie rozpoczęcia przez noworodka samodzielnego życia. Utrzymującą się drożność przewodu tętniczego trwającą dłużej niż kilka dni po porodzie określamy mianem przetrwałego przewodu tętniczego (PDA).
PDA stanowi jedną z najczęstszych wad wrodzonych serca psów; z małą częstotliwością dotyczy także kotów. PDA o typowym przebiegu powoduje przepływ krwi z lewej strony na prawą, co skutkuje przeciążeniem objętościowym lewej komory i jej rozstrzenią. Postępująca rozstrzeń lewej komory prowadzi do poszerzenia pierścienia włóknistego zastawki dwudzielnej, powodując wtórną niedomykalność tej zastawki zwiększającą przeciążenie objętościowe lewej komory. Tak znaczne przeciążenie lewej komory prowadzi do lewokomorowej zastoinowej niewydolności serca i obrzęku płuc, rozwijających się zazwyczaj w pierwszym roku życia. W późniejszym etapie choroby może dochodzić do migotania przedsionków na skutek znacznego zwiększenia rozmiarów lewego przedsionka.
U psów z nieleczonym PDA z czasem rozwija się postępująca zastoinowa lewokomorowa niewydolność serca oraz obrzęk płuc. Przeżywalność zmniejsza się w przypadku starszych pacjentów oraz zwierząt z widocznym powiększeniem prawego przedsionka na zdjęciach RTG wykonanych przed zabiegiem. U psów może także rozwinąć się nadciśnienie płucne o wartościach przekraczających ciśnienie w krążeniu ogólnym, co prowadzi do
• zmiany kierunku przepływu krwi przez przewód tętniczy, a w konsekwencji do
• poważnego niedotlenienia,
• sinicy,
• nietolerancji wysiłkowej.
(źródło: „Chirurgia małych zwierząt” T. Fossum)
Pełną dokumentację medyczną znajdziecie <TUTAJ>
Ładuję...