Ratujemy Durango z sarkoidami

Do grona naszych podopiecznych jakiś czas temu dołączył ok. 8-letni koń Durango. Z pewnej odległości wygląda na całkowicie zdrowego konia...

Niestety, z każdym metrem, zbliżając się do niego, można zauważyć liczne zmiany skórne. Durango zachorował kilka lat temu. Początkowo właścicielowi zalecano usuwanie niewielkich zmian poprzez gumkowanie. Niestety, metoda ta zaostrzyła chorobę, a co za tym idzie - konieczne było wdrożenie kolejnych, bardzo kosztownych leków.

Durango od początku choroby diagnozowany był u wielu lekarzy. Przez ostatnich pięć lat był pod stałą opieką weterynaryjną. Mimo wielu prób leczenia, tj. usuwanie zmian nożem elektrycznym, autoszczepionki, autotransfuzja, homeopatia i wiele innych, jego stan nie uległ znacznej poprawie.

Właściciel z całych sił walczył o zdrowie Durango, mimo olbrzymich kosztów, jakie ponosił. Właściciel i koń przeszli bardzo długą i męczącą drogę. Pojawiali się kolejni lekarze, nowe metody, które skutkowały na krótko, albo wcale. Jak wszyscy wiemy, fundusze kiedyś się kończą. Te niestety skończyły się w najgorszym możliwym momencie... Dzięki wielu życzliwym osobom, udało się skonsultować Dudka u światowej sławy lekarza, który specjalizuje się w operacjach oraz zabiegach koni i ma w nich ogromne doświadczenie.

Pomimo wielu głosów osób prywatnych, które sugerowały uśpienie konia, postanowiliśmy pomóc właścicielowi w uzbieraniu funduszy na operację oraz dalsze leczenie. Dudek ma szansę na normalne życie. Lekarz daje dużą nadzieję na powodzenie operacji i nie widzi żadnych podstaw do eutanazji. Dla nas to wystarczający znak do podjęcia walki.

Durango jest pięknym, pełnym życia, młodym koniem! Skutki jego choroby można zniwelować i nie stanowią one żadnej podstawy do poddania go eutanazji! Durango choruje i trzeba mu pomóc. Sarkoidy, to niezłośliwe, nowotworowe zmiany skórne. Obawialiśmy się, że koń będzie wymagał poważniejszej ingerencji chirurgicznej, ale na szczęście okazało się, że zmiany występują tylko i wyłącznie na skórze.

Koszt zabiegu, który poprawi jakość życia Durango oraz jego dalsze leczenie pooperacyjne, to około 10.000 zł. Niestety, dla właściciela jest to ogromna kwota, której nie jest w stanie uzbierać. My również nie mamy takich pieniędzy. Za to mamy wolę walki niemalże równą jego chęci życia.

To wspaniały koń, który każdego dnia udowadnia, że warto o niego walczyć. Mamy już wszystko poza pieniędzmi. Wytypowana została dobra klinika, operacji po przeprowadzonej konsultacji podjął się genialny specjalista. Dudek ma także zapewnioną pełną opiekę pooperacyjną. Wszystko czego nam potrzeba, to niestety pieniądze.

Bardzo prosimy o wsparcie w ratowaniu Durango! Po tylu latach choroby należy mu się godne życie.