Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, bardzo serdecznie Wam dziękujemy! To dzięki Wam Florek już nie pamięta o złamaniu łapki. Złamanie się zrosło, druty usunięte - śladu nie ma :-)
Florek został również zaszczepiony i wykastrowany. Już powędrował do swojego nowego domu. Tak wygląda teraz:
[Aktualizacja 22.07.2017]
Florkowi usunięto usztywnienie i pozwolono opuścić klatkę. Teraz może się wyciągnąć na drapaku jak długi.
Łapka jest wychudzona, słabsza. Kotek utyka, ale lekarze twierdzą, że uda się ja rozchodzić. Oby tak się stało.
Florek ma tylko trzy miesiące i wielkiego pecha już na początku życia.
W poniedziałek 25 czerwca kociak został zauważony przez pewnych ludzi w Środzie Wlkp, gdy błąkał się kuśtykający na parkingu przed jednym ze sklepów w tym mieście.
Na szczęście nie pozostawili go swojemu losowi, złapali kotka i zabrali go do weterynarza. W trakcie badania w lecznicy zdjęcie RTG wykazało, że kotek ma złamaną kość w lewej tylnej łapce i konieczna jest operacja chirurgiczna, która powinna być wykonana jak najszybciej.
Opiekunowie kotka zwrócili się do nas o pomoc. Pomimo braku miejsca w naszych domach tymczasowych, temu kotu nie mogliśmy odmówić. Czas naglił. Takie złamania powinny być zoperowane do 5 dni od urazu.
W czwartek wieczorem byliśmy z Florkiem w lecznicy. Lekarz obejrzał zdjęcie i stwierdził, że "temat będzie trudny", dlatego że kociak jest mały, kości są grubości zapałek. Zdecydował, że będzie go operował już następnego dnia.
Zabieg odbył się w piątek. Na szczęście nie było niespodzianek i Florek mógł wrócić do naszego domu tymczasowego. Najbliższe tygodnie spędzi w klatce, ponieważ musi ograniczyć chodzenie.
Prosimy o pomoc finansową w opłaceniu leczenia i utrzymania Florka. Sam zabieg kosztuje 600 zł. Ponieważ Florek jest kotem z ulicy, musimy również go odrobaczyć, wykonać testy, zaszczepić i póżniej wykastrować.
Chcemy dać mu nowe życie, bez bólu. Chcemy, żeby mógł skakać jak inne kociaki w jego wieku, żeby zamieszkał wśród ludzi, którzy go pokochają. Pomóżcie nam pomagać. Wszystkim Darczyńcom bardzo serdecznie dziękujemy.
Ładuję...