Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzień dobry, jestem Lili. Trafiłam tutaj wczoraj, uratowała mnie Pani, która dokarmia takie bezdomne biedaczki. Byłam w stanie agonalnym, nieprzytomna, ale dziś już jest o niebo lepiej!
Trzymajcie za mnie kciuki, bo cały czas mój stan jest bardzo ciężki. Noc była decydująca. Byłam już na skraju, ale udało mi się, jestem silna i walczę. Powoli nabieram sił i apetytu na ciepłe mleczko 🍼 nawet próbuje sama pić, ale zdecydowanie wolę buteleczkę. Nie obiecuję że mi się uda, ale obiecuję że się postaram a moi opiekunowie zrobią wszystko, żebym mogła cieszyć się beztroskim kocim życiem 💜
Lili trafiła do nas w opłakanym stanie. To niesamowite szczęście, że trafiła na osobę która jest prawdziwym zwierzolubem i przyniosła malucha do nas. Była w tak silnej hipotermii że jej temperatura była niemierzalna. Oprócz ogromu pcheł jest silnie zarobaczona i strasznie wychudzona. To kocie dziecko to szkielet pokryty skórą.
Walczymy o jej powrót do zdrowia.
Ładuję...