Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
DZIĘKUJEMY❤
Darczyńcy, jesteście wspaniali, dobrzy i hojni. Dzięki Wam ten biedny piesek co tydzień jest na zabiegu w przychodni weterynaryjnej ściągania płynu z otrzewnej i żyje.
To już czwarty miesiąc, tydzień w tydzień ratujemy mu życie. Ten piesek jest wesoły, biega po lesie i jest szczęśliwy. Gdybyśmy nie uzbierali funduszu dla niego, już by nie żył a życie mamy tylko jedno, on też.
Dziękujemy Wam i życzymy zdrowia. Darczyńcy z Wami chce się pomagać.❤❤❤
Pies upodlony, zapomniany, całe życie na łańcuchu, w mrozy, deszcze i w upał. Gdy biły pioruny i niebo rozdzierał huk ten biedny pies kulił się do desek, starej zbutwiałej budy. Gdy żar lał się z nieba ten pies tulił się do spróchniałej dykty w jego marnej budzie. Ten pies miał łańcuch i starą budę.
Gdy otrzymaliśmy telefon, że jest minus 20 stopni na dworze a ten piesek jest zostawiony sam sobie na ogromnej wietrznej przestrzeni z budą na środku, pojechaliśmy i go zabraliśmy.
Historia tego pieska jest okrutna. Piesek była zabawką dla dziecka a po znudzeniu się nim, został wywieziony do babci. Tam został przyczepiony do budy i stał przy niej przez 10 lat. Ludzie są okrutni, ranią bez zmrużenia oka nożem prosto w serce. Ten pies otrzymał od ludzi cios a jego serce połamało się na tysiąc kawałków.
Domem tymczasowym dla pieska został dom Pani Jadzi, która jest wielką miłośniczką zwierząt, ona ulitowała się nad pieskiem, który okazało się wrakiem psa. Kajtulek ma bardzo chore serce i nerki jest pod stałą opieką weterynaryjną. Wizyty u kardiologa, lek cardisure to kilkaset złotych miesięcznie. Diagnostyka i leczenie to ogromne koszty.
Ale, jest jeszcze gorzej w jamie otrzewnej zaczął zbierać się płyn.
Jeździmy z pieskiem na zabiegi, ściągany jest płyn z brzuszka pieska, a to ratuje mu życie.
To jest płyn, który ściągany jest jednorazowo, około 3 litrów.
Czy ten piesek po wieloletnim wiszeniu na łańcuchu, ma szanse na dobre życie? Zależy to od nas, musimy przeprowadzić diagnostykę, musimy zapłacić za specjalistyczne badania. Niestety, nie mamy za co, jesteśmy wolontariuszami, wszystkie pieniądze wydajemy na leczenie zwierząt, jest nam bardzo ciężko.
Czy możemy prosić Cię, Darczyńco o pomoc?
Ładuję...