Ratujemy trójłapka

Pod naszą opiekę trafił kot środowiskowy, znaleziony przez nasze opiekunki w okolicach Czerniewic. Koci katar, zaropiałe oczy to standard przy kotach wolno żyjących, przeraziło nas coś innego – kot ma odcięta łapkę i co najstraszniejsze istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest ofiarą świadomego działania człowieka i jego bezmyślnego okrucieństwa.

Jak zdołaliśmy się dowiedzieć to już nie pierwszy taki przypadek w okolicach Czerniewic, sprawy na pewno nie zostawimy własnemu biegowi i będziemy na pewno monitorować sytuację. 

Nie to jest jednak teraz dla nas najważniejsze, teraz przede wszystkim skupiamy się na ratowaniu okaleczonego brutalnie zwierzęcia – musimy opatrzyć ranę, usunąć martwe tkanki, dokonać niezbędnych zabiegów operacyjnych i wreszcie nadzorować długi i zapewne niełatwy proces dochodzenia kociaka do zdrowia.

A do tego bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia, nasze finanse to nie worek bez dna, chociaż bardzo byśmy sobie tego życzyli, nie ma co ukrywać – potrzebujemy funduszy na leczenie naszego nowego podopiecznego, liczy się naprawdę każda złotówka.