Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zatrzymaj się na chwilę i przeczytaj... Od lat z grupą wolontariuszy prowadzimy azyl dla gadów w Gdańsku.
Nie jet lekko. Sporo osób zadaje nam pytanie, po co ratować gady? Przecież nie są jak psy i koty. Sporo osób puka się w głowę, nazywając nas dziwnymi.
Prawda jednak jest taka, że dla nas to są cenne życia. To są zwierzęta, która na świat się nie pchały, a ktoś, kto zdecydował się na ich opiekę porzucił je. Często gdzieś w kartonie pod drzewem, w szklanym akwarium na śmietniku. Jak rzeczy, jak śmieci... Czy wąż czuje, że go lubię? Czy jaszczurka mnie kocha? Oczywiście, że nie, ale czy mam przez to jej nie pomóc? Czy jej krzywda ma być nam obojętna?
No nie...
Ostatnio zdarzyła nam się rzecz straszna. Siadła nam elektryka w azylu, wstępne diagnozy są takie, że jest całkowicie do wymiany. Wiecie, co dzieje się z budynkiem wolnostojącym, ogrzewanym prądem, w którym wywala prąd w grudniu? Robi się zimno... robi się bardzo szybko zimno. Na całe szczęście szybka reakcja wolontariuszy i ewakuacja zwierząt. Są bezpieczne. Obecnie w małych zbiornikach.
Cała ekipa ruszyła na raz, szybko i sprawnie zabierając zwierzaki, zanim chłód zbierze swoje żniwo. Dodatkowo sporo z naszych zwierząt to zwierzęta chore z ranami, urazami, w trakcie leczenia chorób metabolicznych. Dla niektórych wręcz to miejsce jest jak dom spokojnej starości...
Kilku elektryków sprawdziło instalacje, zrobiło co mogło, ale najprawdopodobniej całość jest do wymiany - budynek w którym znajduje się fundacja nie miał dawno przeglądów, nie był dostosowany do tylu lamp grzewczych i UV i sieć nam padła. Zwracam się do Was z olbrzymim apelem - pomóżcie!
Utrzymujemy się wyłącznie z wpłat dobrych ludzi. Nie mamy wzruszających filmów z pieskami i kotkami. Zajmujemy się grupą zwierząt, która nie pokaże, że boli, że cierpi. Uwierzcie jednak, że tak jest. Musimy jak najszybciej dokonać napraw, oraz uzbierać na ocieplenie azylu, aby w podobnej sytuacji nie dochodziło do tak szybkiego wychłodzenia.
Wystarczy naprawdę niewiele, aby pomóc tym zwierzętom. Proszę Was w naszym i ich imieniu!
Ładuję...