Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Po długiej i nierównej walce Klarens przegrał z niewydolnością nerek. Bardzo dziękujemy za to, że pomogliście mu w tych ostatnich chwilach.
Klarens to najukochańszy, najbardziej poczciwy kot na świecie. Teraz jego życie jest zagrożone, ma chore nerki, z nosa leci niewiarygodna ilość ropy... Robimy wszystko, by uratować jego życie!
W marcu Klarens pojechał na okresowe badania krwi. Teoretycznie nic złego się nie działo, troszkę pogorszyła mu się jakość sierści, byliśmy jednak pewni, że to kwestia wymiany futra z zimowego na letnie, a badania to tylko formalność. Miał też słabszy apetyt i to nas nieco niepokoiło.
Zabraliśmy go na badania i niestety - okazało się, że za stan futerka i zaburzenia łaknienia odpowiedzialne są chore nerki.
Potem wszystko potoczyło się już lawinowo. Udało nam się wykryć schorzenie we wczesnym etapie. Nie wiemy jeszcze, czy to kwestia stanu zapalnego nerek, z którym sobie poradzimy, czy przejdzie to w stan przewlekłej niewydolności. Klarens natychmiast zaczął otrzymywać leki, kroplówki, niestety jego stan zaczął się diametralnie pogarszać i po kilku dniach było już tak:
Z nosa leci mu niewiarygodna ilość ropy. Wyczyścimy nosek, a za pół godziny znów jest zaklejony. Klarens przestał jeść, podkarmiamy go ze strzykawki. Nie możemy uwierzyć w to, że jeszcze miesiąc temu był radosnym, zdrowo wyglądającym kotem...
To młody kot, ma szansę zwalczyć zarówno infekcję jak i stan zapalny nerek. Potrzebne jest jednak leczenie, codzienne aplikowanie leków na nerki, koci katar, kroplówki, specjalistyczna karma, wspomagacze odporności. Wkrótce konieczne będzie wykonanie kontrolnych badań, żeby sprawdzić, czy leczenie przynosi efekty. To ogromne koszty, z którymi sami sobie nie poradzimy.
Dlatego prosimy Was - ludzi dobrych serc o pomoc! Czy damy radę wspólnie uratować kochanego Klarensa?
Ładuję...