Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Damy razem radę uzbierać 100% celu? Mamy 24 godziny! Pokażmy siłę internetu i że jeśli chcemy pomóc, to nic nas nie zatrzyma! To jak, pomożesz?
Dzięki Twojej hojności i wsparciu nasza zbiórka odniosła sukces! Udało nam się osiągnąć na dzień dzisiejszy prawie 72% celu! Serdecznie dziękujemy Ci za okazanie miłości i troski. Nie sposób opisać naszego wzruszenia i wdzięczności za Twoje wsparcie. Dzięki Tobie udało nam się zrobić różnicę w życiu tych, którzy nas potrzebują. Jesteś naszym bohaterem!
W ciągu tych dwóch miesięcy zaszczepiliśmy, odrobaczyliśmy i wsparliśmy leczenie prawie 50 kociaków. Bez Ciebie nie byłoby ich już z nami. Kolejne 50 zwierzaków (psiaki i kociaki) otrzymały wsparcie w postaci karmy i żwirku. No i oczywiście wspieraliśmy kastracje i sterylizacje. Były też szczególne dla nas przypadki tak jak znaleziony kociak z zapaleniem płuc, pasożytami we krwi, potworną anemią i kamieniami w pęcherzu, którego ledwie udało się uratować.
Działamy i chcemy działać dalej, dlatego apelujemy do Ciebie, jako głos tysięcy bezbronnych istot, które codziennie walczą o przetrwanie. Mówimy tu o zwierzętach, naszych braciach mniejszych, które nie mają głosu, ale które tak bardzo potrzebują Twojej pomocy. Widzisz, żyjemy w świecie, w którym wiele zwierząt jest traktowanych jak nieistotne, niepotrzebne, a nawet jak przeszkoda. Są one maltretowane, zaniedbywane, i często pozostawione same sobie, bez jedzenia, bez schronienia, i bez miłości.
Ale dzisiaj, my i Ty, mamy szansę zmienić to. Mamy szansę pokazać im, że nie są sami, że są kochane i że są ważne. Wszystko, czego potrzebujemy, to Twoje wsparcie i Twoje datki. Nie musimy robić wielkich rzeczy, aby pomagać. Każdy grosz, każdy dar, bez względu na jego wielkość, może zmienić życie tych zwierząt. Możemy dać im jedzenie, lekarstwa, i schronienie. Możemy dać im nadzieję i poczucie bezpieczeństwa.
To ostatnie dwa dni naszej zbiórki. Dajcie nam szansę pomóc tym zwierzętom. Nie pozwólmy im cierpieć, nie pozwólmy im czuć się samotne. Połączmy nasze siły i dajmy im światełko nadziei. Dziękuję Ci z głębi serca za Twoje wsparcie i wiarę w to, że razem możemy zrobić różnicę. Razem możemy zmienić świat na lepsze, dla naszych braci mniejszych.
Niedługo piąta rocznica działalności naszej Fundacji. Tylko dzięki ludziom takim jak Ty działamy i pomagamy tym, którzy tej pomocy potrzebują. Mamy drugi tydzień stycznia, a zatem mija miesiąc od rozpoczęcia naszej zbiórki. Czas na małe podsumowanie.
U 30 kociaków w którzych stadzie odkryto tasiemca przeprowadzono odrobaczanie, szczepienie i badania. Dzięki Wam kociaki zdrowieją i wkrótce (mamy nadzieję) bedą w pełni zdrowe.
Przepraszamy za jakość zdjęć, ale przypomnieliśmy sobie pod koniec wizyty u weterynarza, żeby wykonać zdjęcia dla Was ;-)
Pomoc naszej Fundacji nie ogranicza się jednak tylko do pomocy medycznej, ale też wspieramy naszych podopiecznych karmami, żwirkami i innymi środkami doraźnymi. Tylko w tym miesiącu Nasza Fundacja przeznaczyła 3000 zł na karmę oraz 18000 zł na pomoc weterynaryjną.
To udało nam się zrobić dzięki Waszemu wsparciu. Wiele a możemy razem zrobić jeszcze więcej. Prosimy więc - nie poprzestawajcie na tym. Jeśli możecie to wesprzyjcie nas raz jeszcze! Razem możemy znacznie więcej!
Chcielibyśmy, aby to był koniec i aby nie było już zwierzaków, które znajdujemy w reklamówkach czy ostatnio w zaklejonym kartonie. Ale takie sytuacje nadal występują. Nawet wczoraj wieczorem dobra dusza naszej fundacji w reklamówce znalazła dwa kociaki. Niestety jeden już nie żył. Drugi był na granicy życia i śmierci. To ten szkrab ze zdjęcia poniżej...
To Węgielek. Kociak, który przeżył. Był wygłodzony, zapchlony i na wpół żyw. Tylko dzięki Tobie mamy środki, by mu pomóc. Obecnie walczymy o Niego. Jak już dojdzie do siebie trafi do adopcji. Mamy nadzieje, że znajdziemy Mu kochający dom.
Takie sytuacje jak opisana powyżej, to niestety nadal codzienność naszej fundacji. Dziękujemy Ci za to, co dla nas dotąd zrobiłeś, ale prosimy, abyś nie poprzestawał na tym. Działamy tylko dzięki Darczyńcom takim jak Ty. Nie posiadamy swoich środków. Jeśli możesz, to zaufaj nam raz jeszcze i wesprzyj nas.
Dawno, dawno temu w zimowy grudniowy wieczór mały, niechlujny piesek błąkał się po ulicach, zagubiony i samotny. Został porzucony przez poprzednich właścicieli i nie miał pojęcia, dokąd się udać.
Był głodny, spragniony i przestraszony. Szwędając się po zasypanych śniegiem ulicach natrafił na grupę wolontariuszy - miłośników zwierząt, którzy wyruszyli na misję ratowania porzuconych zwierząt. Zabrali psa do fundacji i nazwali Lucky.
Lucky został od razu przebadany, dostał ciepłe legowisko do spania, dużo jedzenia i wody, a co najważniejsze - miłość i troskę. Z dnia na dzień rozkwitał i powoli zaczął ufać swoim nowym ludzkim przyjaciołom. Z biegiem czasu Lucky stał się ukochanym członkiem fundacji. Bawił się z innymi zwierzętami i przytulał do swoich ludzkich towarzyszy. W końcu był szczęśliwy i znalazł swój dom na zawsze.
Wolontariusze byli wdzięczni, że znaleźli Lucky i wiedzieli, że dali mu drugą szansę na życie, na które zasługiwał. Lucky z kolei okazywał swoją wdzięczność merdając ogonem i niekończącym się uczuciem. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie, wdzięczni za miłość i wsparcie, które znaleźli w sobie nawzajem.
Bajka dla dzieci? Otóż nie. Ta historia wydarzyła się naprawdę...
Tylko dzięki dobroci naszych Wolontariuszy nadal działamy! Ale dzięki Waszym datkom możemy przetrwać i mieć szansę na pomoc psiakom takim jak Lucky. A jest ich wciąż wiele! Zbyt wiele...
Jeśli kochasz zwierzęta i chcesz coś zmienić w ich życiu bądź w tym roku Świętym Mikołajem i wesprzyj naszą fundację, która niestrudzenie od pięciu lat pracuje nad poprawą życia zwierząt, zapewniają im opiekę i wsparcie, których potrzebują.
Zwierzęta wsparte przez naszą fundacje to zwierzęta, które zostały uratowane z trudnej sytuacji i otrzymały drugą szansę na szczęśliwe, zdrowe życie. Mówimy tu o psach, które zostały uratowane z hodowli dla szczeniąt. Mówimy tu o zwierzętach przygarniętych przez naszą fundację, którym zapewniła opiekę medyczną i miłość tak potrzebną do wyzdrowienia. Mówimy tu również o dziesiątkach porzuconych kociaków przy rzekach czy lasach...
W przypadku wielu naszych podopiecznych nasza fundacja odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu żywności, schronienia i opieki medycznej zwierzętom, które zostały porzucone lub ranne. Wspierając naszą fundacje zapewniasz nam zasoby potrzebne do kontynuowania naszej pracy i zapewnienie zwierzętom opieki i wsparcia, których potrzebują, aby wieść szczęśliwe i zdrowe życie. Środki zostaną przekazane na cele statutowe.
Nawet niewielka kwota ma duże znaczenie. Więc proszę, pomóż nam dokonać pozytywnej zmiany. Razem możemy coś zmienić i uczynić świat lepszym miejscem. Bądź Świętym Mikołajem i przekaż datki na cztery łapki!
Ładuję...
