Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, pragnę Wam przedstawić nowego przyjaciela i członka stada – Zeusa. Uratowaliście go i dzięki temu, ten 30-letni staruszek, ma przed sobą wspaniałą emeryturę, na którą zdecydowanie zasłużył. Ze względu na jego wiek, pozostanie już na zawsze wśród moich podopiecznych. 🏠 Nie będzie szukał domu, bo nie chcemy go więcej stresować podróżami i zmianami otoczenia. Wystarczy mu już tego, tutaj ma stałą opiekę weterynarza, kowala i przede wszystkim upragniony spokój. 🐎
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie dla Zeuska, jestem przekonana, że każdemu z Was jest ogromnie wdzięczny za zlitowanie się nad jego losem. ❤️❤️❤️
Kochani, przepraszam za tak późne wieści o Zeusie. Czekałam do samego końca na decyzję handlarza, do, kiedy mamy czas na zebranie pozostałej kwoty. Dał nam szansę do czwartku na jego wykup, więc to naprawdę dużo jak na niego. Do tego czasu Zeus jest bezpieczny, ale póki nie będzie z nami, to bezpieczeństwo jest tylko pustymi słowami handlarza.
Bardzo proszę o dalsze wsparcie dla biedaka, bez nas on umrze lada dzień...
30-lat tułaczki po tym świecie, przerzucania z rąk do rąk i z miejsca na miejsce, doprowadziły starego Zeusa na podwórze handlarza. Bo to tutaj ma się zakończyć jego wieloletnia służba dla ludzi…
Zeus odkupiony przez handlarza od prywatnych ludzi, którzy tak samo, jak on, wcześniej odkupili go od innej rodziny. Nigdy nie zagościł u człowieka, dłużej niż raptem kilka lat. Zawsze był parobkiem, traktowany jak służący, ludzie starali się na nim tylko dorobić parę nędznych monet. Przez 30 lat jego życia, był tylko towarem handlowym.
Żywe zwierze, które tak samo czuje, boi się i pragnie miłości i wolności, nie zasługuje na taki los. Zeus jest tutaj, bo dla nikogo nie został w życiu na tyle „ważny”, by mógł zostać na stałe. Tu go kupili, tam sprzedali, to cud, że przez tyle lat, nie trafił jeszcze do rzeźni. Aż do dzisiaj, gdzie 30-letniego konia, chciał kupić już tylko handlarz. Więc tak Zeus skończył, z wyrokiem i bez żadnego dorobku.
Jesteśmy tu dziś, by mu pomóc, wykupić z rąk handlarza i dać tą upragnioną końską emeryturę. Znajdzie się miejsce, dla staruszka, ale najpierw trzeba Zeusa spłacić. Handlarz wycenił jego życie na 4200 zł. Mówi, że to „trup” i że nie ma co go tuczyć. Najzwyczajniej w świecie, boi się, że Zeus może nie dożyć kolejnego dnia. Dlatego chce się go pozbyć jak najszybszym sposobem, a taką możliwość daje ubojnia.
30-leni Zeus stoi przed dwiema drogami, na jednej jesteśmy my, na drugiej rzeźnia. Od nas wszystko zależy, bo handlarz na pieniądze czekać nie chce. Najdalej jutro do 9 rano muszę mu dostarczyć 1500 zł, wtedy uda się odroczyć na kilka dni wywóz Zeusa. Tylko tak mogę go przekonać, bez pieniędzy nie mam tam czego szukać.
Gwarancji, że wrócę, dać nie mogę, bo nie wiem, czy się uda. Mogę jedynie prosić i błagać o pomoc Was, byście zlitowali się dziś nad losem Zeusa i pomogli mu wygrać. Choć ten jeden raz, niech otrzyma on od świata to, na co zasłużyło każde niewinne zwierze – szczęśliwe i bezpieczne życie.
Zeus na nas tam czeka… Bardzo bym chciałaby nie czekał na próżno, bo wiem, że nikt inny nie przyjdzie mu z pomocą. Ratujmy razem staruszka, bardzo Was proszę. Ludzie go strasznie oszukali.
Jeśli masz pytania, zadzwoń do mnie - Monika 570 666 540. Dziękuję za pomoc.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, koszt diagnostyki, wizyty kowala oraz zakup paszy i suplementów.
Zobacz więcej na www.konikimoniki.org.pl
Ładuję...