Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Już raz los wyciągnął do niej pomocną dłoń. Wtedy, gdy stała w piekielnym Skaryszewie.
Uniknęła śmierci, ale nie ciężkiej pracy. Dziś los, stawiając ją na naszej drodze, znowu wyciąga do niej rękę.
Ma tylko 5 lat, a już doświadczyła, co to jest ciężkie życie konia. Zaprzęgana do maszyn rolniczych pracowała na swój wikt.
Pewnie jeszcze by tak pracowała, ale starszy Pan, który ją wykupił nie ma już siły przy niej chodzić. Doszło do zaniedbania, klacz wymaga pilnej pomocy aby ulżyć jej nogom. Decyzja zapadła - Gniada idzie na sprzedaż.
Mamy dla niej dobry dom, zielone pastwiska i szczęśliwe życie.
Cena za Gniadą to 8 000 zł plus koszt transportu. Kwota, którą potrzebujemy zebrać to 9 800 zł.
[Aktualizacja 10.11.2018]
Ponieważ są osoby, które wolą pomóc Gniadej, wpłacając bezpośrednio na konto, pomniejszam zbiórkę o kwotę 400 zł, gdyż taka właśnie kwota wpłynęła. Czasu coraz mniej, dlatego każda forma pomocy jest na wagę daleszego losu Gniadej. Dziekuję i błagam o dalszą pomoc.
Musimy się spieszyć, bo znalazł się chętny Góral, który che ją wykupić do katorżniczej pracy. Wiecie jak szybko konie kończą swój żywot, przy takiej pracy w górach. Druga możliwość to wykupi ją handlarz, a jej kopyta to wyrok. Stan kopyt budzi pytanie czy doszło do zmian w kościach, tym bardziej, że to ciężki koń.
Możemy ją uchronić od takiego "życia".
I takiego końca.
Mamy 10 dni!
Nie wiem czy to przypadek czy przeznaczenie. Jedno wiem, skoro los postawił ją na naszej drodze, nie możemy jej tak zostawić. Bardzo proszę pomóżcie. Wspólnie odmieńmy jej los!
Ładuję...