Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wczoraj, nie mogąc już dłużej czekać, Tobi przeszedł pierwszą operację. Dalsza zwłoka zagrażała jego życiu - kość wysunęła się na zewnątrz, co groziło zakażeniem całego organizmu.
Udało się przy pomocy implantów scalić kości w rozerwanej torebce stawowej stawu skokowego. Do zrobienia została jeszcze rekonstrukcja więzadeł w stawie skokowym i kolanowym. Rokowania są cały czas niepewne. Walczymy o uratowanie łapy. Jesteśmy jednak świadomi, że jeżeli nie zmniejszymy zakażenia, Tobiemu grozi amputacja łapy - życie psa przede wszystkim. Dotychczasowe wydatki to 1500 zł. A to dopiero początek... Dlatego bardzo prosimy Was o wsparcie, bez tego naprawdę nie damy rady.
Tutaj cała historia Tobiego, którą będziemy uaktualniać:
Zbieramy fundusze na pomoc dla Tobiego. Tobi został 14 stycznia został potrącony przez samochód. Niestety, właściciel nie podjął leczenia psa. W związku z tym cierpiące zwierzę zostało natychmiast przez nas odebrane właścicielowi.
Niestety obrażenia okazały się poważne i walczymy o uratowanie łapy. Do rekonstrukcji będą więzadła łapy i stabilizacja stawu udowo-piszczelowego. Ale to wszystko dopiero po opanowaniu zakażenia.
Pomóżcie! Każda wpłata na wagę złota!
Ładuję...