Pilne! Ida, ofiara wypadku. Pęknięcie podniebienia i żuchwy. Walka o Idę trwa!

Zbiórka zakończona
Wsparły 182 osoby
5 500 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 10 Stycznia 2020

Zakończenie: 20 Lutego 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
12 Lutego 2020, 12:48
Ida przechodzi rekonwalescencję

Przekazujemy wiadomości o Idzie. Nadal przebywa w klinice.


Kotka jest po operacji, ma odrutowaną szczękę oraz podniebnienie. Za miesiąc planowane jest wyjęcie drutów.

Ida zaczęła samodzielnie przyjmować pokarm i wiele razy dziennie musi mieć czyszczoną jamę ustną i wmontowane druty.


Rekonwalescencja i leczenie trwają.


Gorąco Wam dziękujemy za wsparcie.

Ida na pewno miała kiedyś dom. Pewnie miała swoje miseczki, może nawet swój własny, miękki i ciepły kocyk. Albo może sypiała na kanapie i czasem wygrzewała się na kaloryferze, jak to robią domowe koty i z zadowoleniem mruczała, gdy do jej miseczki trafiały ulubione smakołyki. Czy była jednym z kotów wychodzących, czy też ktoś ją wyrzucił i się błąkała, nie wiemy, ale wiemy, że pomimo ogromu cierpienia i nieustającego bólu, bardzo garnie się do człowieka. Wtula się w rękę jakby wiedziała, że dziś, teraz, jej los jest zależny od serca obcych jej osób. Ludzi, którzy nie przejdą obok niej obojętnie. Ludzi, którzy uznają, że jej życie i zdrowie są warte pomocy.

Ida to ofiara wypadku. 
Kotkę uderzył samochód i odjechał. Kierowca nie zatrzymał się, nie udzielił potrąconemu zwierzęciu żadnej pomocy, nie pochylił się nad jego losem. Może uznał, że zabił Idę, a może w jego mniemaniu błąkający się kot nie zasługuje na żadną pomoc. Może w jego przekonaniu życie kota jest nic nie warte i szkoda czasu nawet na to by się zatrzymać, nie mówiąc już o jakiejkolwiek pomocy.
Jedynie gram szczęścia sprawił, że w starciu z kilkoma tonami rozpędzonego żelaza nie straciła życia. A było blisko… bardzo blisko. Wyskoczyłaby na drogę sekundę wcześniej i nie byłoby dziś Idy. Kolejny kot zginąłby pod kołami rozpędzonego samochodu.

W potrąconej, pozostawionej bez pomocy przez sprawcę wypadku Idzie tliło się życie. Malutka miała szczęście, bo zatrzymała się osoba, która widziała zdarzenie i odwiozła Idę do najbliższej kliniki. Jednak brak RTG i, co za tym idzie, niemożność diagnostyki spowodowały, że finalnie Ida trafiła pod nasze skrzydła i została przetransportowana w trybie pilnym do lecznicy, z którą współpracujemy.

Ida. Walczy w klinice o życie i zdrowie.
W wyniku tragedii, jaka ją spotkała, doszło do pęknięcia podniebienia twardego na szerokość około 1,5 cm oraz do pęknięcia spojenia żuchwy. Obrażenia, które spowodował samochód, są ogromne, ale lekarze dają Idzie szansę na powrót do zdrowia. Jednak operacja, drutowanie pękniętej żuchwy, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, pobyt w klinice to ogromne koszty. Ida ma również podwyższone parametry wątrobowe i awitaminozę. Jest odwodniona. W wyniku uderzenia zrobił się też silny krwiak lewego oka.

Ida potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Prosimy, wesprzyj Idę w jej walce o życie i zdrowie.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
18 aktualnych zbiórek
1482 zakończone zbiórki
Wsparły 182 osoby
5 500 zł (100%)
Adopcje