Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy serdecznie w imieniu Pana Zdzisława i jego pupila Lorda za wsparcie :)
Podczas zabiegu zostało usunięte jądro znajdujące się w pachwinie, które w daleszej przyszłości mogło przerodzić się w nowotwór, dodatkowo zostało zrobione rtg, dzięki któremu dowiedzieliśmy się co powoduje dyskomfort i ból w poruszaniu się Lorda. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy do dalszego wsparcia naszych bohaterów, gdyż przed nimi jeszcze długa droga.
Lord wczoraj przeszedł pomyślnie zabieg. Właśnie dzięki Wam zapłaciliśmy fakturę :)
Jednak jeśli ktoś chciałby podarować grosik na leki - zapraszamy :) U Lorda zdiagnozowano minimalny poziom mazi stawowej, przez co będzie musiał brać leki do końca życia. 35 tabletek to koszt około 100zl.
Lord to piękny buldog angielski, oczko w głowie swojego właściciela, ukochany i wymarzony pies Pana Zdzisława. Razem przeżyli już 4 lata. Nie były one łatwe, było dużo upadków, ale wspólnie przetrwali. Teraz upadają po raz kolejny i proszą o pomoc.
Gdy decydujemy się na wymarzonego psa - wierzymy, że wszystko będzie dobrze, że spędzimy z nim w szczęściu i zdrowiu najbliższe lata. Niestety nie tym razem. Lord przez pierwsze 1,5 roku był zdrowym szczeniaczkiem, który dokazywał, był całym światem swojego właściciela. Aż do pewnego dnia, gdy na tylnych łapach zaczęły pojawiać się paskudne rany.
To właśnie wtedy weterynarz zdiagnozował alergię pokarmową. Później było już tylko gorzej. Do alergii doszła chora tarczyca, jądro w pachwinie, owrzodzenie na ciele, guzy na tylnych łapach, ciągłe zaczerwienienia w pachwinach oraz podejrzenie padaczki. Ciągła walka z przeciwnościami losu pozbawiła Pana Zdzisława oszczędności, których nie szczędził w poprawę zdrowia swojego zwierzaka.
Tak wiele nieszczęścia w tak niewielkim ciele musiał przez lata znosić Lord. Mimo wizyt u różnych weterynarzy dopiero niedawno udało się zdiagnozować część problemów, dzięki czemu Lord został przestawiony na odpowiednią dietę i powoli udaje się ustabilizować jego alergię pokarmową i skórną.
Niestety kilka dni temu Lorda rozbolała łapka. Jego właściciel niezwłocznie udał się do weterynarza, który podał leki przeciwbólowe i wykonał prześwietlenie. Niestety okazało się, że winowajcą być może jest kość strzałkowa, której zdjęcie RTG trzeba zrobić w narkozie.
Na 15 stycznia został umówiony zabieg kastracji oraz wykonanie prześwietlenia kości strzałkowej tylnej lewej łapy. Przed poddaniem Lorda operacji zalecone zostało wykonanie badania serca, aby potwierdzić, iż można przeprowadzić zabieg bezpiecznie.
Zwracamy się do Państwa o wsparcie Pana Zdzisława w walce o zdrowie i lepsze życie jego ukochanego pupila Lorda, który w tak krótkim życiu przeszedł już wiele.
Ładuję...
