Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zwyczajny “szczęśliwy kot wychodzący”, duży, rudy kocur. Czy miał dom? Możliwe, bo nie wygląda na zaniedbanego. Pewnie zawsze wracał.
Niestety w poniedziałek 8 kwietnia rano Kot miał wypadek. Został potrącony przez auto. Potrącony tak bardzo niefortunnie, bo ucierpiała głównie jego głowa.
Uwierzcie mi, nie wyglądał pięknie. Uszkodzenia są olbrzymie. Szczęka złamana w kilku miejscach, pęknięte podniebienie, oko ledwo trzyma się w oczodole, ogromne uszkodzenia twarzoczaszki. Nie najlepsza reakcja na bodźce. Czy dla takiego kota jedynym wyrokiem jest eutanazja?
Nie! Dla naszego rudaska jest nadzieja. W swoim nieszczęściu miał szczęście trafić pod skrzydła naszej fundacji, praktycznie chwilę po potrąceniu był w drodze do weterynarza.
Nie obyło się bez kłopotów. Wiele gabinetów było zamkniętych i przejechaliśmy pół miasta w poszukiwaniu kogoś, kto mógłby pomóc.
Chyba jednak ktoś czuwał nad naszym Rudaskiem. W końcu odnalazł się weterynarz, który mu pomógł i który wlał w serca nadzieje, że jeszcze da się go poskładać.
Decyzja miała być podjęta następnego dnia.
Już wieczorem wiedzieliśmy, że będzie lepiej. Kotek wyszedł z transportera i nawet się załatwił. Rano zjadł i zaczął poprawnie reagować na bodźce.
Podjęliśmy decyzję, żeby dać mu szansę na życie, jednak to dość kosztowna walka.
Kot w czwartek przejdzie poważną operację a jej koszt to 3000 zł.
Mamy pod opieką fundacji bardzo wiele zwierząt, więc każda złotówka się liczy, nie możemy jednak pozostawić Rudaska bez pomocy. Jeśli tak dzielnie walczy i ma dużą szansę na normalne życie. Pomóżmy mu, proszę, bo uratować jedno życie, to jak uratować cały świat.
Prosimy Was, drodzy Przyjaciele, abyście otwarli swoje serca i wsparli Rudaska w jego walce o życie. Każda, nawet najmniejsza kwota, przyczyni się do zapewnienia mu szansy na powrót do zdrowia i szczęśliwe życie.
Niech nasza wspólna solidarność i dobroć sprawią, że Rudasek będzie mógł znów cieszyć się każdym dniem. Wspólnie możemy dokonać rzeczy wielkich - wystarczy jeden gest wspierający.
Z całego serca dziękujemy każdemu, kto wsparł Rudaska w tej trudnej chwili. Wasza hojność i dobroć są dla nas niezwykle cenne. Dzięki Wam Rudasek ma nadzieję na lepsze jutro.
Niech Wasze serca zawsze będą pełne życzliwości i miłości, tak jak Rudaskowi towarzyszy Wasze wsparcie.
Dziękujemy,
Fundacja Dom Belli
Ładuję...