Brud, robaki i zimno to tutaj codzienność. Głód zabija, mróz nie daje spać. Na łzy już za późno. Trzeba działać!

Zbiórka zakończona
Wsparło 281 osób
9 470 zł (33,82%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 12 Grudnia 2023

Zakończenie: 29 Marca 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Prosimy o pomoc dla przytuliska! To tutaj, w kraju objętym wojną, gdzie na ulicach widać, tylko ból i cierpienie, opieka nad bezdomnymi psami staje się wyzwaniem niemożliwym.

One tutaj zeszły już dawno na ostatni plan, gdzie nie dostrzega się ich i traktuje jak powietrze. Liczba porzuconych zwierząt z każdym dniem i każdą kolejną godziną gwałtownie rośnie, a ich bezradne spojrzenia odzwierciedlają tragiczną rzeczywistość. Bieda i konflikt odbierają im szanse na godne życie, nie mają nikogo, ani niczego na swoją obronę. Dlatego tak często ich losy są spisane na straty. Psiaki obecnie karmione są wodzianką, nie jest do dla nich adekwatne pożywienie, ale schronisko ratuje się jak może i stara się dać im choć jeden ciepły posiłek.

Kuchnia również pozostawia wiele do życzenia, ale najważniejsze jest, aby zapełnić puste brzuszki. Zobaczcie sami, z czym muszą się mierzyć. Tak wygląda ich codzienność...

Przytuliska, które mimo wszystko funkcjonują, pękają w szwach. Zbliża się okres świąt, większości z nas ten okres kojarzy się z ciepłem, bezpieczeństwem oraz rodzinną atmosferą. Tutaj tego nie ma. W schronisku, gdzie panuje cisza i smutek, psiaki mogą jedynie pomarzyć o takich świętach, ale i o marzeniach tutaj również nie mówi się zbyt często.

Każdy, kto tutaj pracuje, dokłada wszelkich starań, aby zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki, jednak zaczyna brakować funduszy, a kolejne dni stają pod znakiem zapytania. Potrzeby są wielkie, od jedzenia i opieki weterynaryjnej po ciepłe legowiska, które choć trochę umilą im tę szarą rzeczywistość.

Pozwolą poczuć ciepło i chwilę odetchnienia, którego im tak bardzo od dawna brakuje. Wspólnie możemy wprowadzić odrobinę ukojenia w ich smutnych oczach, zmienić codzienność i choć trochę pomóc. Schronisko potrzebuje funduszy również na walkę z pasożytami wewnętrznym - odrobaczenie, oraz z zewnętrznymi - takimi jak pchły i kleszcze. Z brudem i kurzem tutaj już wszyscy zdążyli się zaprzyjaźnić. Kochani, psiaki bez Waszej pomocy sobie nie poradzą, bardzo prosimy o okazanie odrobiny serca dla tych bezbronnych istot.

Zima jest to szczególnie ciężki czas, ze względu na niską temperaturę i śnieg, który nie ułatwia niczego. Schronisko musi zadbać o ogrzewanie, co sprawia, że koszty, tylko rosną, zwierząt przybywa, a budżet jest mocno ograniczony. Prosimy, pomóżcie nam poprawić ich los, napełnić brzuszki na święta oraz dać choć trochę ciepła. Każda złotówka na naszą zbiórkę przyczyni się do lepszych warunków bytowych dla tych biednych psiaków, które znalazły się w tragicznej sytuacji.

Każde udostępnienie jest również na wagę złota, im nas więcej, tym szanse na zmiany rosną. Razem zadbamy, aby maluchy miały pełne miski, otrzymały odpowiednie suplementy, witaminy oraz bezpieczną przystań. Pomóżcie nam stworzyć dla nich lepszą przyszłość. Wasza pomoc to klucz do zmiany tego dramatycznego obrazu. Łzy tutaj już nic nie pomogą, trzeba działać natychmiast.

Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002

Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.

Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl

Organizator
6 aktualnych zbiórek
210 zakończonych zbiórek
Wsparło 281 osób
9 470 zł (33,82%)
Adopcje