Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Finuś został znaleziony na trawniku w stanie agonalnym. Przechodnie pozostawali niewzruszeni, twierdzili, że kotek korzysta z pierwszych promieni wiosennego słońca i się wygrzewa, podczas gdy on walczył o każdy oddech. Na szczęście zauważyła go nasza wolontariuszka...
Finuś trafił do weterynarza w ostatniej chwili, prawdopodobnie nie dożyłby kolejnego dnia. Zaawansowany koci katar, zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych oraz kaliciwiroza, do tego skrajne wychudzenie - oto diagnoza. Finuś prawie się już poddał, nie chciał jeść, nie chciał nawet wstawać. Na szczęście wola walki wróciła i po tygodniu stanął na łapki. Zaczął też samodzielnie jeść i przytył ponad 200 g! Biorąc pod uwagę jego wagę wyjściową do ogromny sukces!
Finuś wciąż jest bardzo słaby, ale jest na dobrej drodze do powrotu do zdrowia. Od ponad tygodnia weterynarze walczą o jego życie. Codziennie dostaje kroplówkę, zastrzyki oraz stertę leków. Za kilka dni będzie mógł opuścić weterynarujny szpitalik, ale to nie koniec leczenia, które potrwa jeszcze miesiącami...
Z kosztami jego leczenia zostaliśmy sami, chcemy dać Finusiowi szanse na powrót do zdrowia i cudowne życie w bezpiecznym domu. Jego szansa na życie jednak kosztuje - potrzebujemy Waszego wsparcia, aby opłacić fakturę za jego leczenie. To cudowny domowy kot, który doznał już tyle bólu 😪 nie jesteśmy w stanie odpuścić.
Błagamy o wsparcie!
Ładuję...