Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy Wam z całego serca, za sukces tej zbiórki, od której zależało tak wiele- istnienie Azylu, czyli domu ratowanych zwierząt. To dzięki Wam Azyl przetrwał.
Mogliśmy dalej funkcjonować i realizować swą misję. Zaspokoiliśmy te najważniejsze potrzeby, czyli na bieżąco uzupełnialiśmy zapasy siana, słomy, paszy, lekarstw, suplementów oraz pomocy weterynarza.
Gdybyśmy nie mieli tego wsparcia, to praca naszych rąk niewiele by znaczyła. Jesteśmy organizacją non-profit i jesteśmy w stanie istnieć tylko jeżeli Wy będziecie z nami.
Rozliczenie zbiórki. Przedstawiamy Wam koszty jakie ponieśliśmy na te podstawowe potrzeby zwierząt w okresie X-XII.2022 czyli IV kwartał 2022r:
Dostawy siana i słomy 15 620,00 zł
Leki i suplementy 7 480,67 zł
Usługi kowalskie 4 273,84 zł
Usługi weterynaryjne 8 318,00 zł
Obsługa koni i dzierżawa terenu 21 482,36 zł
Koszty remontowe, energii 2 672,51 zł
Koszty adopcji stacjonarnej Gwiazda 900,00 zł
RAZEM 60 747,38 zł
Dziekujemy wszystkim serdecznie za każdą wpłatę, za każde udostępnienie. Nie wiemy jakich słów użyć, aby wyrazić naszą wdzięczność
Jeszcze raz bardzo dziękujemy i zapraszamy do śledzenia naszych działań na naszym profilu FB Fundacja Ktoś ❤
https://www.facebook.com/FundacjaKtos
W razie pytań zapraszam również do kontaktu.
Z poważaniem
Renata Wójcik
tel. kont. 501000774
Nieustannie walczymy o przetrwanie!
Środki ze zbiórki, która trwa od września były wydawane na bieżąco na leczenie i jedzenie dla zwierząt. Dzisiaj na nowo stoimy przed Wami przepełnieni nadzieją, że się uda. Że uzbierane pieniądze zapewnią naszym zwierzętom utrzymanie na kolejny okres.
Liczymy na świąteczny cud!
Chcemy spędzić spokojne święta. Naszym gwiazdkowym marzeniem jest bezpieczeństwo zwierząt mieszkających w Azylu. To najpiękniejszy prezent jaki mogą dostać uratowane istoty. Jesteśmy małą Fundacją, nie mamy sponsorów, środki pozyskujemy z darowizn, wpłat rodziców adopcyjnych, bazarków i garażówek. Zbiórki to jedno z naszych głównych źródeł przychodu. Od nich zależy przyszłość naszych zwierząt. Ktosiowo to dom, w którym mieszkają 22 konie, 7 kóz i 3 kotki. Potrzebne są środki nie tylko na jedzenie, ale również na kontynuację leczenia, suplementy. Zastała nas zima a niestety nawet nie rozpoczęliśmy budowy wiaty dla koni. Nie mamy środków na zakup materiałów potrzebnych do budowy. Kwota, która jest do zebrania to kwota na 2 miesiąca ich życia.
Nasz Azyl zdany jest na tą zbiórkę!
Błagamy o pomoc o świąteczny cud!
Przeczytajcie naszą historię!
Mała lokalna Fundacja zrobiła coś naprawdę wielkiego – stworzyła dom dla skrzywdzonych przez człowieka zwierząt. Udzielała pomocy i reagowała tam, gdzie cierpiały konie. Najczęściej były to kuce, tak zaniedbane, że aż trudno uwierzyć, że w XXI wieku dzieją się takie rzeczy.
Nasza pomoc jest całkowicie bezinteresowna płynie z serca i chęci pomocy słabszym i tak naprawdę bezbronnym. Zwierzęta przecież nie obronią się same, problemy koni to milczenie w bólu, nie usłyszymy skomlenia i wycia, one latami cierpią w ciszy.
Podejmujemy również działania edukacyjne w kierunku postrzegania zwierząt jako istoty czujące – taką mamy misję – przekonać wszystkich, że zwierzę to Ktoś nie coś.
W tym celu powstał azyl Ktosiowo, gdzie odmieniamy ich życie, gdzie mogą na nowo zaufać człowiekowi, gadzie są leczone i rehabilitowane a wszystko to opiera się na darowiznach od Was. Nie mamy wsparcia od instytucji państwowych, nie mamy dotacji ani póki co sponsorów. Istnienie Ktosiowa, możliwość niesienia pomocy zależne jest od tego czy uzbieramy na tej zbiórce środki.
Przykro nam bardzo, łzy same cisną się do oczu, bo tak kochamy te zwierzęta i nie chcemy ich ponownie zawieść. Włożyliśmy ogrom pracy i całe nasze serca w stworzenie bezpiecznego domu dla tych koni. Likwidacja to najgorszy scenariusz, niestety nasza sytuacja finansowa jest tak dramatyczna, że widmo końca zbliża się nieuchronnie.
Podejmujemy ostatnią próbę, prosimy o pomoc dzisiaj a także o pomoc długofalową, bo odpowiedzialność za naszych Ktosiów nie pozwala nam się poddać. Być może zdarzy się cud np. znajdą się sponsorzy, zbiórka zakończy się sukcesem.
Bardzo mocno trzymamy za to kciuki! Pomóżcie nam! Prosimy w imieniu wszystkich Ktosiów – nie dajcie nam zniknąć!
Renata Wójcik
Prezes Fundacji Ktoś
kontakt: renata.wojcik@fundacjaktos.org
tel. 501000774
Ładuję...