Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Był tak głodny, że aby, przeżyć jadł piasek. Niewiarygodne? Jak to? -zapytacie. A jednak... Maleństwo w typie yorka jest koszmarnie zaniedbane. Stare złapanie żeber, łapki, uraz kręgosłupa, które nie były leczone. Pchły zjadały go żywcem.
Wycieńczonego, wywalonego na wsi gdzie często wyrzuca się pieski, znalazł, i zaprowadził dumny, rudy kundelek do swojego domu. Pani, widząc tę kupkę nieszczęścia, wpuściła na podwórko, dała jeść i szukała pomocy. Pojechałam, zabrałam, i aż łzy cisnęły się do oczu...
Kiedyś piękny, prawie rasowy, kupiony za 300 zł był piękną ozdobą, aż zaczął rosnąć, i chyba nie spełnił oczekiwań. Nie był podobny do tych słodkich piesków ze zdjęć na internecie.
Chipa brak, nie wykastrowany, ogromny kamień na zębach. Ciężko oddycha. Na dzień dobry wykonano 4 zdjęcia RTG, USG, badania krwi pełne, został osłuchany, dostał leki na miejscu i do domu.
Musimy chłopaka ogarnąć weterynaryjnie, ale i oddać go w ręce fryzjera, bo jest masakra.
Najgorszym problemem jest zalegający piach w jelitach i żołądku, musimy podawać mu siemię lniane oraz parafinę. W poniedziałek kolejna wizyta musimy obserwować czy się załatwia. Lekarze martwią się o to, by nie zrobiła się martwica w jelitach.
Błagamy o pomoc dla Puńka! Musi dojść do siebie i znaleźć najlepszy dom na świecie!
Ładuję...