Dramatyczna sytuacja, zagrożony zapas leków fundacji!

Zbiórka zakończona
Wsparło 46 osób
1 600 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 20 Marca 2021

Zakończenie: 11 Kwietnia 2021

Godzina: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Jesteśmy fundacją pro zwierzęcą zarejestrowaną od 2004 r. Mieścimy się w miejscowości Kątne pod Nasielskiem i obecnie mamy pod opieką około 150 kotów, około 50 psów, trzy kozy, cztery konie, kilkadziesiąt kurek i kilka kaczek. Działamy na terenie Mazowsza, przede wszystkim w okolicy Nasielska i Warszawy.

Zajmujemy się sterylizacją i leczeniem kotów wolno bytujących i opieką nad zwierzętami bezdomnymi (psami i kotami domowymi, pozbawionymi opieki), poszukiwaniem odpowiedzialnych domów. Bardzo istotnym celem naszych działań jest promowanie właściwej opieki nad psami i kotami – profilaktyka zdrowotna, właściwe żywienie, sterylizacja domowych pupili i kotów wolno bytujących, konieczność dokarmiania kotów żyjących w miastach. W naszym azylu mieszkają na stałe kotki, które z powodów zdrowotnych, czy behawioralnych nie mogą szukać swojego domu i zostają z nami na zawsze. 

Potrzebujemy Waszej pomocy!

Jak pech to pech. Stała się straszna rzecz, nasza azylowa lodówka odmówiła współpracy. Nikt z nas nie zauważył, że coś jest z nią nie tak. Sobota... Dodatkowo bardzo aktywny dzień, przyjeżdżają nowe pieski, inne wydajemy do domków. A tu taka niespodzianka. Prawie wszystkie kotki i większość psów, przyjmują leki... Część z tych leków, i to wcale nie małą należy przechowywać w warunkach chłodniczych. Pomyślcie teraz, co się z nimi stanie...

Nie będą nadawać się do użytku jeśli na czas, nie znajdą się w chłodzie. Póki co jest zimno na dworze, ale to też nie wiadomo jak długo. No i w nocy, temperatura spada poniżej zera, więc z kolei za zimno. Płakać nam się chce. O jedzeniu nie wspomnimy. Jesteśmy świeżo po zakupach... ale najgorsza sprawa to nieszczęsne leki, na które non stop zbieramy fundusze.

Dziura w naszym budżecie, to raczej zjawisko stałe, ciągle prosimy Was o pomoc i ta pomoc teraz pójdzie na marne. Nie chcemy prosić ponownie o wsparcie, bo nasze leki się przegrzały lub zamroziły... odpowiednia temperatura to 2-8 stopni Celsjusza.

Bardzo Was, z całego serca błagamy, pomóżcie nam uzbierać na chłodziarkę, może być bez funkcji mrożenia, potrzebujemy mieć taką sporą, to niezły wydatek niestety. Kupimy lodówkę i nie będzie na inne rzeczy. Trafiło do nas kilka psów, z oczami, które są w stanie tragicznym, wydamy fortunę na ich leczenie. My tej fortuny nie mamy. Tylko dzięki Wam, jesteśmy w stanie pomagać, wesprzecie nas w tej turbo kryzysowej sytuacji?

Organizator
4 aktualne zbiórki
930 zakończonych zbiórek
Wsparło 46 osób
1 600 zł (100%)
Adopcje