Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani bardzo dziękujemy za wsparcie dla Raula!
W tak trudnych czasach Wasza pomoc ma ogromną moc!
Tym razem sie udało, zdążyliśmy! Raul wyzdrowiał, odzyskał siły i znalazł nowy dom! W nowym domu ma również psiego przyjaciela i troskliwą opiekę nowych Rodziców!
Dziękujemy!
Stan Raula na tyle został ustabilizowany, że nie zagrażał życiu. Badania kontrolne już nie są bardzo niepokojące i maluch mógł opuścić szpital . Jest osłabiony, ale najgorsze juz za nim. Bardzo martwiliśmy się, czy zdążyliśmy z pomocą, ale teraz wiemy, że tak.
Niestety zbiórka Raula stanęła w miejscu. Mamy do zapłaty fakturę, lecz do jej opłacenia brakuje w tej chwili 375,00 zł .
Przed Raulem jeszcze badania kontrolne, cała profilaktyka i przygotowanie do adopcji , a to kolejne koszta.
Bardzo prosimy o wsparcie dla Raula.
Raula udało nam się poznać w dzień meczu Barcelony z Realem, stąd takie, a nie inne imię. Od kilku dni kręcił się przy gospodarstwie, zgarbiony i przestraszony.
Ludzie dawali mu jedzenie i picie, ale przy próbach kontaktu uciekał... aż do dziś. Raul podszedł do nich sam i dał wziąć się na ręce. Całą szyję miał w kleszczach i zaczęliśmy podejrzewać niestety najgorsze... babeszjoza.
Pojechaliśmy błyskawicznie do weterynarza i zrobiliśmy badania. 41 stopni gorączki, wątroba w opłakanym stanie, anemia. A to przecież młody piesek, oceniono go na niespełna rok. Teraz jest w szpitaliku, dostaje kroplówki i leki i walczy o życie.
Raul postanowił zaufać człowiekowi, wiedział, że sam sobie już nie poradzi. Kiedy pan doktor powiedział, że gdybyśmy pokazali się dzień albo dwa później i byłoby po nim, nie mamy wątpliwości, że ten piesek zdał sobie sprawę z tego, że dłużej sam nie da rady, potrzebuje pomocy.
A my potrzebujemy Waszej pomocy w walce o lepsze życie Raula. Bardzo prosimy o wsparcie na pokrycie kosztów leczenia i pobytu w szpitalu.
Ładuję...