Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani serdeczne podziękowania za Wasz wysiłek i nieocenioną pomoc!!!
Ray ostatecznie dotrwał do operacji. Kłopoty z sercem okazały się chwilowe i po wzmocnieniu mógł być poddany zabiegowi.
Usunięto na szczęście niegroźny twór jakim okazał się tłuszczak.
Ray dalej pozostaje w domu tymczasowym . Dochodził do siebie w zaciszu domowym.
Za zebrane fundusze opłacono faktury weterynaryjne. Resztę przeznaczono na karmę suchą i mokrą dla Ray'a. Przez kilka miesięcy S.O.S. Dalmatyńczyki mogli wspierać inne kropkowane szczęścia , a dzięki Wam Ray miał zapas karmy. Od października br. S.O.S Dalmatyńczyki ponownie dbają o karmę dla Ray'a.
Jeszcze raz serdeczne podziękowania!
Ray nie miał łatwego życia... Od 2 lat przebywa pod opieką Kasi z Lubuskich Wolontariuszy. Jest dzielnie wspierany karmą i dodatkami przez SOS Dalmatyńczyki. Po usunięciu oka był okazem zdrowia- szczęśliwym seniorem. Dziś pilnie potrzebuje pomocy! Ma kłopoty z sercem i podejrzenie zmiany nowotworowej w jamie brzusznej.
Kilka tygodni temu jego sylwetka zmieniła się. Powłoki brzuszne, mimo diety, był pełne. Na USG kontrolnym 5.03.19 r. wykryto zmianę o wymiarach 3,5x3,5 cm w okolicach śledziony. Dnia 8.03.19 miał mieć zabieg - laparotomię zwiadowczą, która rozwiałaby wszystkie wątpliwości i odpowiedziała na pytanie, z jaką zmianą mamy do czynienia.
Niestety, podczas przygotowań i anestezji nastąpiła bradykardia - zaburzenie rytmu serca - na tyle niebezpieczne, że weterynarz odstąpił do zabiegu. Natychmiast Ray przechodzi na tabletki Cardisure, aby wzmocnić serce. Do kolejnej próby zabiegu Ray podejdzie najwcześniej za tydzień. Staruszek ma również objawy zespołu paranowotworowego - zaczyna miejscami gubić sierść.
Wolontariusze: "Musimy się spieszyć i mieć nadzieję, że leczenie przyniesie skutek i uda się wykonać zabieg w najbliższym czasie. Polecono też wykonanie echa serca. Niestety, na wszystko potrzebne są fundusze." Leki, zabieg, echo serca, kolejne badania... Każda złotówka to wielka pomoc!
Dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Ray wcale nie sprawia wrażenia chorego psa... Bardzo chce żyć!
Ładuję...