Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Już jakiś czas temu pisaliśmy, że tracimy jedno z dotychczasowych miejsc, które były azylem dla kotów.
Kociarnie są o tyle ważne, że pozwalają na doraźne zabezpieczenie rannych, przestraszonych, nieradzących sobie na wolności kotów. Kiedy kociak potrzebuje pomocy, a znajduje się na ulicy, nie ma czasu na szukanie mu domu - trzeba go zabrać, gdyż każda kolejna godzina na wolności jest dla niego zagrożeniem.
Do tej pory mieliśmy dwie kociarnie, lecz jedną z nich musieliśmy w trybie pilnym wypowiedzieć, zaś druga nie jest wystarczająca dla tej ilości kotów, jakie obecnie mamy pod bezpośrednią opieką. Baliśmy się, że trzeba będzie umieścić nadmiar kotów w schronisku, co byłoby dla nich i dla nas ogromną tragedią... Kolejny problem wynikał z braku wystarczającej liczby wolontariuszy. Dwie kociarnie to 28 dyżurów w tygodniu, zaś osób zaangażowanych w pomoc jest jedynie garstka.
Pojawiło się jednak światełko w tunelu - znaleźliśmy miejsce, które pozwoliłoby pomieścić obie kociarnie (choć ledwo). Jest dobrze usytuowane i każdy z wolontariuszy mógłby pieszo tam dotrzeć. Jest też zlokalizowane w miejscu, gdzie kociaki nie będą nikomu przeszkadzać, a jednocześnie będziemy mieli stabilność w wynajmie.
Niestety, miejsce to wymaga ogromu prac: postawienie ścianek, wstawienie drzwi, malowanie, zrobienie siatek w oknach i odpowiednich miejsc do szorowania kuwet i klatek. Musimy stworzyć specjalne drabinki, aby koty mogły dostać się do wyżej położonych okienek i co najważniejsze: w niektórych pomieszczeniach, w lecie - temperatura osiąga ponad 40 stopni. Abyśmy mogli przenieść tam koty, musimy odpowiednio zaizolować ogromne okna, a możliwe, że założyć klimatyzację...
Prosimy o wsparcie!
Ładuję...