Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo, niestety tym razem mamy dla Państwa smutne wiadomości. Orlik, uratowany wraz z Krecikiem od handlarza, był w bardzo ciężkim stanie. Pomimo dwóch tygodni walki o jego życie nie daliśmy rady go ocalić. Podjęliśmy najcięższą z możliwych decyzję i pozwoliliśmy mu odejść.
Dzięki Wam i waszej pomocy Orlik mógł ostatnie chwile swojego życia spędzić otoczony szacunkiem i miłością. A Krecik będzie teraz bezpiecznie żył w Benkowie.
Szanowni Państwo, wpłaciliśmy 2950 zł za Orlika i Krecika. Zostało do spłaty 1450 zł. Tyle musimy zebrać do piątku.
Bardzo prosimy o pomoc dla nich. Musimy je uratować. Musimy!
Handlarz szarpie za linę, ale na niewiele się to zdaje, bo Orlik i Krecik wcale nie chcą się ruszyć. Na szeroko rozstawionych nogach, z rozciągniętymi bólem chrapami, z napiętym każdym mięśniem i oczami przepełnionymi strachem znoszą szarpanie i krzyki. Bo bardziej boli każdy krok niż kolejne uderzenie kijem.
Orlik jest odrobinę większy i starszy. Jest też bardziej chory. Kopyta ma tak poprzerastane i wygięte, że całe nogi wykrzywiają się przy próbie chodzenia. Gdyby miał mówić, dowiedziałbyś się o ludziach rzeczy, których nikt z nas nie chce usłyszeć. Ale Orlik jest koniem, a konie milcząco znoszą cierpienie. Zamknięte w imadle bólu, nie są w stanie same sobie pomoc. Mogą liczyć tylko na łaskę. Twoją, moją, innych ludzi.
Orlik, choć ledwo stoi, ledwo chodzi, cały czas stara się chronić Krecika. Zawsze krok przed nim, zawsze z przodu, zawsze zasłania sobą swojego mniejszego przyjaciela. Cały czas się o niego troszczy, opiekuje się nim. Chroni jak umie. Czy idąc na rzeź też będzie szedł przodem? Bo pójść będą musiały i choć całe życie spędziły razem, tam, gdy przerażenie przekroczy zenit, zostaną rozdzielone. Będą się rozpaczliwie nawoływać, aż rzeźnicka stal uciszy kolejno ich płacz.
Nie wiemy, czy uda się uratować Orlika i Krecika. W zestawieniu z dramatem ludzi i zwierząt na Ukrainie bardzo trudno jest zebrać na konia, a tutaj będzie jeszcze trudniej, bo dla Orlika i Krecika na ratunek nie ma wiele czasu. Ich życie wyceniono na 4400 zł. Wpłaciliśmy zadatek, do piątku musimy uzbierać pozostałą kwotę. Jeśli się nie uda, nie będziemy w stanie ich ocalić.
Ale w ich przypadku wykup to dopiero początek. Zaraz potem będą potrzebne pieniądze na diagnostykę weterynaryjną, leczenie, kowala, rehabilitację oraz dobre pasze.
Ładuję...