Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Choć historia Reksa po dużych komplikacjach skończyła się amputacją łapy, to dzisiaj Reks jest szczęśliwym trójłapkiem, który świetnie radzi sobie w swoim domu!
Dziękujemy Państwu za wsparcie!
Na zdjęciach efekt przed i po!
Reks w ostatni piątek po ciężkiej walce o nogę przeszedł (mamy nadzieję) ostatnią operację, tj. 4, w ciągu ostatnich 3 miesięcy.
Złożenie kości udało się, jednak po zabiegu wystąpiły komplikacje związane z niedotlenieniem tkanek...
Reks stracił czucie w dwóch paliczkach przedniej łapy, przez 2 doby był cewnikowane, iż ból był tak duży, że doszło do zatrzymania moczu.
Dzisiaj Reks został wydany pod opiekę wolontariuszki, gdzie odbywa się rehabilitacja już nie tylko przedniej łapy a wszystkich łap, gdyż psiak jest tak osłabiony, że ma problem utrzymać się na 3-ch pozostałych łapach.
Koszty wszystkich zabiegów, lekow, etc. najprawdopodobniej przekroczą kwotę na zbiórce...
Bardzo prosimy o wsparcie, ciepłe myśli i trzymanie kciuków za Reksa.... za nim już 3 miesiące ciężkiej walki, a kolejne miesiące to regeneracja i rehabilitacja.
#ratuj jest ogólnie lepiej... ale gorzej
Reksa przed składaniem właściwym nogi czeka kolejny zabieg drenażu. Reks mimo kołnierza wygryzł dren i dzisiaj w nocy również część szwów...
Brak nam już pomysłów jak okiełznać tego psa, bardzo jest zmotywowany aby utrudniać nam leczenie.
Potrzebne kolejne 500 zł na nieplanowany zabieg.
Ogólny stan psa jest lepszy, opuchlizna z nogi zeszła, Reks nawet zaczął przybierać na wadze, widocznie czuje się lepiej. Leki działają❗️
Prosimy o dalsze wsparcie, walczymy, aby ten wariat nie stracił nogi i damy radę tylko dzięki Państwa pomocy.
#pomoz #psiakizrakoniewic #pies #fundacja #on
https://www.facebook.com/psiakizrakoniewic/photos/a.2051245235113673/2535646763340182/?type=3&theater
#ratuj Reks odebrany z kliniki, dren w nodze, która na pierwszy rzut oka wygląda lepiej.
Niestety w nodze lekarze usunęli częściową martwicę, odłamki kości oraz elementy po poprzedniej operacji.
Noga wypełniona była ropą, niestety jest zainfekowana. Reks dostaje antybiotyki, robimy płukanie drenu i czekamy na wymaz z nogi, kiedy lekarz będzie mógł nogę składać ponownie, w tej jednak najpierw musi rozpocząć się proces gojenia i wyciszenia infekcji!
Najświeższe wieści... Pan doktor zdecydował się na pierwszą operację jeszcze dzisiaj, stan nogi bardzo zły, stan psa pogarszający się!!! Dzisiaj usuwanie odłamków, pozostałości po ostatniej operacji, które drażnią i infekują tkanki i założenie drenażu, aby rana mogła się oczyszczać.
Trzymajcie kciuki!!! Bo to jedna z planowanych 2 operacji!
Bardzo liczymy na Państwa wsparcie finansowe, sami tego nie udźwigniemy!
Reks ma gorączkę i ogromny stan zapalny, infekcję. Wszystko to powoduje brak możliwości regeneracji psa i szybko pogarszający się stan zdrowia!
Reks trafił do Fundacji w związku z tragicznym wypadkiem. Pies uległ wypadkowi, w którym złamał łapę w kości udowej. Złamanie gruzowe, z przemieszczeniem i wieloma odłamkami.
Właściciele, próbując go ratować, poddali go operacji, podczas której wykonano osteosynteze za pomocą grotowkrętu. Stabilizator niestety uległ naruszeniu, a śruba wysunęła się z kości. Kość przemieściła się jeszcze bardziej!
Niestety Reks musi trafić do wysokiej klasy specjalisty, iż złamanie jest potwornie trudne. Bez operacji pies nie przeżyje, możemy spróbować złożyć ją ponownie lub amputować.
Nie ma możliwości, aby pies w stanie obecnym pozostał bez dalszej interwencji chirurgicznej! Właścicieli nie stać na dalsze leczenie. Dotychczas wydali kilka tysięcy złotych na próby ratunku psa, chcą walczyć o życie Reksa, ale nie mają już z czego...
Fundacja zweryfikowała pełną dokumentację chirurgiczną, już skontaktowaliśmy się z Kliniką w Poznaniu, uznaliśmy, że spróbujemy ratować życie i łapę Reksa. Zabieg to kilka kolejnych tysięcy złotych... Pomożecie uratować Reksa?
Złamanie pierwotne:
Kość po pierwszym złożeniu:
Kość po wysunięciu grotowkrętu, przesunięcie i skróceniu odłamów:
Ładuję...