Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
DOTYCHCZAS LECZENIE BĄBLA KOSZTOWAŁO NIEMAL 13 TYSIĘZY ZŁOTYCH.
PONAD 3 TYGODNIE W KLINICE. Gdy do nas trafił ledwie tliło się w nim życie. Cierpiał i nie miał siły żyć.
W jego pokiereszowanym ciele muchy złożyły larwy. Pod skórą łap, w penisie, znaleziono je nawet w pysiu umęczonego psa.
Zwichniete biodro, rozwalone kolana, złamana kość strzałkowa.
Takiego horroru nie da się odwrócic jak za dotknięciem czarodziejskiej różdźki. NAjpirw trzeba było pozbyć się larw, zżerających ciało Bąbla.
To był punkt wyjścia dla daszych działań.
Biodro Bąbla zostało nastawione. Jedna łapa zoperowana. PRZED NIM KOLEJNA OPERACJA, a potem mozolna rehabilitcja.
PSIAK JEST W KLINICE OD PONAD 3 TYGODNI, A TO JESZCZE NIE KONIEC.
To, co się ostatnio dzieje, to jakiś koszmar. Toniemy w zgłoszeniach. To jakieś upiorne morze cierpienia zwierząt. Ale gdy widzisz film, na którym z ran na małym psim ciele wyłażą robaki, wiesz że pomóc trzeba natychmiast.
Jego dramat rozegrał się w okolicach Radomia. Podobno pogryzły go psy. Poraniony, zbolały błąkał się, aż zabezpieczyła go pewna kobieta i zaczęła szukać pomocy. Lokalne pomagaczki odpowiedziały na apel. Gdy zobaczyły tę kupkę nieszczęścia, zadzwoniły do nas.
Boszsz, ileż to maleństwo się nacierpiało! Zainfekowane rany, wyłażące z nich larwy, odwodnienie, ból, gorączka. Dlaczego ludzie to robią? Dlaczego skazują psy na taki los? Brak opieki, porzucenia kończące się cierpieniem, bólem, koszmarem. TO KOLEJNY PIES W CIĘŻKIM STANIE POD NASZĄ OPIEKĄ. POMÓŻCIE PROSIMY.
Ładuję...