Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
82 zwierzaki przeszły zabieg kastracji dzięki Waszym darowiznom! Bardzo dziękujemy, że jesteście z nami!
Dziękujemy, że zainteresował_ś się naszą zbiórką!
Bardzo nam zależy na ograniczeniu bezdomności psów i kotów w Polsce! Dzięki funduszom zebranym na tej zbiórce, do tej pory udało nam się opłacić zabiegi 50 psów i kotów (głównie samice)
Wiesz, że większość suczek, które przeszły zabieg miały wcześniej przynajamniej raz szczeniaki?
Bezdomność zawsze zaczyna się w jakimś domu i dlatego stawiamy na kastracje psów i kotów ludzi biednych i z terenów wiejskich. To jest prawdziwa walka z problemem. Zapobieganie, a nie ratowanie w nieskończoność.
Bardzo liczymy na Twoje wsparcie!
Dzięki współpracy z wolontariuszami z całej Polski możemy dotrzeć do wielu małych i biednych gmin. Podlasie, Mazowsze, Małopolska. Ogranicza nas tylko brak funduszy!
Robimy rzeczy ważne! Liczymy na Ciebie!
W ciągu jednej doby przybyło ok 3 tys. zł! Bardzo dziękujemy! W tej chwili jesteśmy na "czysto" z małym zapasem! Wielkie dzięki!
25.04.24
Bardzo prosimy o wpłaty na zbiórkę! Zostały wykonane zabiegi za dużo więcej pieniędzy, niż jest w tej chwili zebrane
Musieliśmy wstrzymać akcję, bo brakuje pieniędzy! Bardzo prosimy o wsparcie! Tylko tak możemy zmniejszać ilość bezdomych zwierząt! Dziękujemy wszystkim, którzy wpłacają darowizny na ten cel!
Robimy ważne rzeczy i chcemy, żebyś robił je razem z nami! Wiesz, że bezdomność zwierząt domowych zawsze zaczyna się w jakimś domu? Na początku "łańcuszka nieszczęścia" jest zwierzę, która ma dom. Dlatego finansujemy zabiegi kastracji psów i kotów na wsiach i w małych miasteczkach.
Znamy zaufanych wolontariuszy, którzy potrafią dotrzeć do ludzi, których suczki/kotki rodziły wiele razy. To w tych domach rodzą się tysiące niechcianych psów i kotów. To te zwierzęta w jakiejś części trafiają na ulicę, do schronisk czy fundacji. Rozdawanie psów i kotów w tzw. "dobre ręce" niestety dla wielu z nich nie znaczy nic dobrego.
To nasza czwarta edycja konstruktywnej zbiórki, która pracuje na rzecz zmniejszenia zjawiska bezdomności zwierząt domowych w PL. W sumie wykastrowaliśmy już dzięki trzem poprzednim ok 230 psów i kotów. Liczymy, że czwarta zbiórka również pozwoli nam opłacić ok 80 zabiegów. Wiemy, że to wydaje się Wam nudne i takie bez emocji, ale to tak naprawdę podstawa działania na rzecz poprawienia sytuacji psów i kotów w Polsce. W schroniskach i fundacjach w Polsce jest ponad sto tysięcy niechcianych psów i kotów. Mnożenie kolejnych to najgłupsze, co ludzie mogą robić.
Jedyną drogą, żeby to zjawisko zacząć zmniejszać jest kastrowanie jak największej ilości zwierząt. Nie wierzcie w to, że ludzie na wsiach nie chcą tego robić. Owszem chętnie przyprowadzają swoje suki na zabiegi, ale nie chcą lub nie mogą za to płacić. Na to się nie będziemy oglądać. Musimy robić swoje. Matematyka jest bezwzględna!
Porzucona młoda suczka jest w stanie dwa razy w roku rodzić po 5-6 psów. Znamy przypadki, że z porzuconego miotu rodziło się potem rocznie kilkanaście psów i to przy zabieraniu części z nich przez wolontariuszy. Wystarczy, że suczka czy dwie nie dają się zabezpieczyć i powstają kolejne psy. To się nigdy nie skończy!
Porzucenie szczeniaków nic nie kosztuje! Co najwyżej kilka litrów paliwa. Działajcie z nami konstruktywnie. Wszystkie nasze zbiórki rozliczamy sumiennie. Każda faktura jest do wglądu. Każde zwierzę ma robione zdjęcie.
Wesprzyj słuszne działania! Dość bezsensownego cierpienia!
Ładuję...