Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki waszej zbiórce mogę przez kilka miesiący być spokojna o zakup karmy dla Robina jak i kontroli stanu jego jego zdrowia :)
Bardzo dziękuje <3
Oto on:D
Byliśmy na kontrolnych badaniach krwi i USG z Robinem. Parametry troszkę lepsze, piasek także zniknął :)
Teraz dalej zbieramy na jego godną emertyturkę ;)
Ruszyliśmy ostro - mam już pierwszą emeryturkę ;)
Ale do celu daleko......
Zbiórka trochę inna niż wszystkie, bo zbieram na leki i karmę na okres pół roku dla mojego podopiecznego Robina. Szukam mu tzw. wirtualnych opiekunów poprzez portale społecznościowe, ale jakoś nikt na stałe nie zostaje i co miesiąc mamy problem z brakiem kaski dla tego konkretnego kotka.
Robina spotkałam podczas akcji sterylizacji w Kartuzach. Od razu widać było, że to stary, zmęczony życiem, chory, z podartymi uszami kot. Kot potrzebujący pomocy... Gdy tylko usłyszał otwieraną puszkę, podbiegł do mnie i już wiedziałam, jak to się skończy. Jest u nas od września. Kot ma ze 100 lat, jak to ocenił weterynarz.
Początkowo wyniki krwi nie dawały dużych nadziei... Podejrzewano chłoniaka. Ostatecznie badania wykazały chore nerki, kamień na jednej i chory pęcherz. Postanowiłam, że Robin ma u nas "dożywocie". Jednak potrzebuje on preparatów: Rubenal, vetomune, kroplówek, renalvet i kontrolnych badań krwi.
Do tego ma ogromny apetyt. Czasem myślę, że zjadłby konia z kopytami. I na to wszystko potrzeba środków i każdy z was może pomóc, zostać wirtualnym opiekunem Robina i razem ze mną pomagać. Sprawmy, by wiódł dobre życie! A tymczasem zbiórka ma na celu zapewnienie półrocznego zapasu finansowego na leki, badania i karmę.
Z góry dziekujemy - Marzena i Wasz Robin!
Ładuję...