Pomoc dla troskliwej kociej mamy z chorymi maluszkami

Kłudzice to wieś pod Piotrkowem, w której znaczna liczba domów to letniska. Wioska częściowo pustoszeje po wakacjach, a stali mieszkańcy skupiają się głównie nad opieką nad swoimi domowymi pupilami i przygotowaniami do zimy. Rzadko kiedy ktoś zauważy bezdomną matkę z kociętami urodzonymi w opustoszałej szopie. Takie koty niczyje są zdane na siebie i trudno im przetrwać zimę, szczególnie że maluszki, o których Wam piszemy przyszły na świat bardzo późno, bo dopiero w listopadzie. Mają zaawansowany koci katar, który zaatakował dotkliwie ich oczy i istnieje ryzyko, że niektóre z maluchów mogą do końca życia mieć problemy ze wzrokiem.

Ta szcześcioosobowa kocia rodzinka (mama, dwa czarnuszki, dwie szylkretki i jeden rudasek) miała jednak odrobinę szczęścia. Została wypatrzona przez małżeństwo, które z racji sytuacji pandemicznej przedłużyło swój pobyt na wsi. Ponieważ sami nie byli w stanie udzielić im należytej pomocy, zwrócili się o wsparcie naszej fundacji. 

Maluchy razem z matką zostały wyłapane i zabezpieczone. Są pod stałą opieką weterynaryjną. Sześć kotów, to spora gromada dlatego zwracamy się do Was z gorąca prośbą o wsparcie nas w opiece nad nimi.

Za zgromadzone fundusze zapewnimy im kompleksową opiekę: leczenie (koci katar, świerzbowiec) i zabezpieczenia weterynaryjne (m.in. szczepienia, odpchlenia, testy), wszelkie niezbędne badania diagnostyczne i zabiegi, wysokogatunkowe jedzenie, żwirek i suplementy oraz  kastrację kocicy. A gdy będą zdrowe, będziemy szukać dla nich kochających domów!

Wiemy, że możemy na Was liczyć. Już nie raz udowodniliście, jak bardzo kochacie zwierzęta, cenicie naszą pracę i ufacie nam. Dziękujemy!