Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Masa zgłoszeń każdego dnia. Prośby o ratunek dla umęczonych, cierpiących psów. A oto jedno z nich. Obóz letni dla dzieci w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą. Wiata do startów wakeboardingu. A pod nią… SUCZKA I KWILĄCE, MALEŃKIE SZCZENIĘTA!
Suczka przyjazna, garnąca się do ludzi. Obóz zaraz się zwija. Co robić? Pojechaliśmy. Widok złamał nam serca. Sunieczka cudowna, miła, łagodna. Na gołej ziemi pod deskami 7 maluszków. Dla dwóch z nich było za późno. Drobne ciałka przysypane piaskiem. Urodziły się, by umrzeć.
Krew nas zalewa! KASTRACJA NA LITOŚĆ! PROSTE ROZWIĄZANIE! Ale po co? Jak się “suka puści”, to się ją wywiezie i z głowy. Skąd taki wniosek? Bo to nie pierwsza taka sytuacja! Organizatorzy co roku znajdują domy dla porzuconych w tym miejscu zwierząt! Polskie piekiełko. Smutna rzeczywistość. Zabieramy maluchy, a mama nie odstępuje nas na krok. Zna ludzi, którzy robili wszystko, by jej pomóc. Ufa im i spokojnie idzie za nami.
Razem z dziećmi wyrusza na nasz pokład - po nowe życie. Nie zliczymy, która to z kolei psia rodzina, jaka trafiła do nas tylko w te wakacje. Serio - urabiamy sobie ręce po łokcie, a i tak liczba zgłoszeń nas przytłacza. KOCHANI, PROSIMY WAS O POMOC. TA MAMA I JEJ DZIECI SPĘDZĄ Z NAMI DŁUGIE TYGODNIE. A to jedna z wielu…
Ładuję...