Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Romek trochę lepiej. Przyjmuje leki ma lepszy apetyt. Dziękujemy za pomoc.
Witajcie Kochani, jestem Romuś. Przez 4 lata siedziałem w schronisku, zanim wypatrzyły mnie ciotki z fundacji i zabrały do siebie. W domu tymczasowych okazało się, że mam zmiany nowotworowe na powiekach. Jestem pod opieką onkologa, dostaję mnóstwo lekarstw, miałem też kilka operacji na tego wstrętnego czerniaka...
Jak ciotki usłyszały, że mam raka i niewielkie szanse na przeżycie to strasznie płakały. Ja się na nie paczę i myślę, że nigdzie się nie wybieram, tyle lat w klatce, chcę jeszcze zobaczyć wiosnę!
Walczę dzielnie każdego dnia! Mieszkam w dożywotnim domu tymczasowym i potrzebuję opieki paliatywnej. Czy jakoś tak. Bez pomocy lekarzy i drogich leków nie dam rady. A jak zaczyna brakować pieniążków to ciotki znowu płaczą. Dlatego proszę Was z całego romusiowego serca o pomoc!!! Każda złotówka się dla nas liczy. Bardzo chciałbym jeszcze pohasać w trawie i zobaczyć ciotki uśmiechnięte.
Bardzo dziękuję - Wasz Roman.
Kontakt do ciotki: 530 341 396
Ładuję...