Rondo- potrącony psiak, który przeżył piekło...

Wsparło 40 osób
1 310 zł (163,75%)

Rozpoczęcie: 26 Lutego 2019

Zakończenie: 21 Marca 2019

Godzina: 01:00

Walka wciąż trwa... Mimo ciągłych badań, troskliwej opieki i leczenia, psiak nie może dojść do siebie. Próbujemy pobudzić jelita do pracy. Kości miednicy wciąż jeszcze się zrastają. Rocky jest mocno wycofany.. Przeraźliwie boi się dosłownie wszystkiego... Zaufaniem obdarzył tylko swoją obecną opiekunkę. Gdy jej nie ma biedaczek piszczy i wpada w depresję. Każdy odgłos i gwałtowny ruch wprowadzają go w przerażenie wywołujące drgawki... Wiemy już, że jego los przed wypadkiem musiał być straszny...

Dobra wiadomość jest taka, że psiak zaczyna spacerować, załątwia się już częściej na dworze niż pod siebie. Zaczyna jeść coraz bardziej różnorodne pokarmy (początkowo jedynie kurczak budził jego jakiekolwiek zainteresowanie).Dzięki temu zaczyna przybierać na wadze, wciąż spod skóry przebijają żebra, ale jest lepiej. Również sierść zaczęła maluchowi odrastać. 

Jest ciężko, ale nie poddajemy się! Zrobimy co w naszej mocy by uratowć psiaka.

Dziękujemy Wam za wsparcie!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 40 osób
1 310 zł (163,75%)