Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jeden z piesków został dotknięty bezwładem tylnych łapek, jest w tym momencie diagnozowany i przyjmuje specjalistyczne leki. Pozostałe nadal oczekują w hotelu na ludzi, którzy zechcą je adoptować. Sprawę utrudnia fakt, że tkwi w nich wiele lęków, przez co zachowują się nieufnie w stosunku do człowieka. Nie do końca zgadzają się także z innymi pieskami, a zatem sprawa adopcji nie jest łatwa w ich przypadku. Jesteśmy jednak dobrej myśli i wierzymy, że wreszcie uda się znaleźć dla nich codownych ludzi i cudowne domy.
Nie wszystko można kupić za pieniądze - to prawda...
Miłość, radość, zaufanie, nadzieja, zdrowie, czasem życie... To wartości bezcenne, jednak dla nas mają swoją cenę... Pomaganie bezdomnym zwierzętom wiąże się z ogromem potrzeb, wymaga nie tylko chęci i zaangażowania, ale także dużego nakładu finansowego. Dlatego też, aby zapewnić naszym podopiecznym godne i szczęśliwe życie, musimy najpierw przejść przez ten trudny i kosztowny dla nas etap przygotowania Ich do adopcji... Zwierzaki, które trafiają pod naszą opiekę to stworzenia porzucone, zaniedbane, sponiewierane przez los. Często chore, powypadkowe, wycofane.
U większości z nich dostrzegamy skutki okrutnych doświadczeń. Często widzimy jak gaśnie w nich nadzieja I zaufanie do człowieka. Żeby to wszystko naprawić i odbudować wszelkie straty, my również potrzebujemy wsparcia... Nie tylko dzięki nam, ale również za sprawą Waszej dobroci i hojności udało się uratować wiele skrzywdzonych istnień.
Prawie rok temu podjęliśmy się bardzo trudnej interwencji, w której udało się zerwać prawie 50 łańcuchów... Psiaki trafiły pod naszą opiekę, większość z Nich znalazła kochające domy, zanim jednak doczekały się tych pięknych chwil, przez długi czas zasilały szeregi "naszych bezdomniaków", wymagających dużego zapotrzebowania na środki finansowe. W taki oto sposób pozostawiły po sobie długi, którym teraz musimy stawić czoła...
Aby otworzyć możliwości na kontynuację dotychczasowych działań, nie pozostaje nam nic innego jak prosić Was o pomoc w uregulowaniu zaległych faktur. Dla nas jest to niewyobrażalnie duża kwota, która sięga ponad 10.000 zł, a wciąż dochodzą kolejne istoty błagające o pomoc, ale wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się wyjść na prostą...
Błagamy Was o wsparcie, nawet w najmniejszych kwotach.
Ładuję...
