Rozjaśnij z nami ciemny świat ślepaczków!

Drodzy Przyjaciele ślepaczków i drodzy Wy, którzy nas dotąd nie mieliście okazji poznać! Mamy obecnie pod opieką 216 niewidomych i niedowidzących kotów, a liczba ta zmienia się codziennie, ponieważ prośby o pomoc spływają do nas każdego dnia. Pomimo że jesteśmy poznańską fundacją, ratujemy ociemniałe, niechciane, bezdomne kocię istnienia w całej Polsce i w ogarniętej wojną Ukrainie.
Nigdy nie odmawiamy pomocy!!!
To wielkie wyzwanie sprawia, że wiecznie zmagamy się z niewystarczającą ilością miejsc w naszych domach tymczasowych i niewystarczającą ilością środków finansowych.

Dlaczego zatem zawsze przyjmujemy pod skrzydła zgłoszone do nas ślepaczki? Ponieważ są to zupełnie bezbronne istoty, dla których pomoc człowieka jest warunkiem przeżycia!!! Niewidomy kot nie poradzi sobie na tzw. wolności. Niewidome, bezokie bezdomniaczki często słyszą wyrok - eutanazja. Nie, nie i jeszcze raz nie!!! Chore oczy, upośledzony wzrok, czy jego brak to nie są powody do uśpienia!!!!

Ślepaczki w bezpiecznej przestrzeni naszych mieszkań, czy domów, radzą sobie znakomicie, cieszą się życiem i zalewają miłością swoich opiekunów, tak samo jak koty dysponujące wszystkimi zmysłami!!!!!! I właśnie o tym od lat krzyczymy i właśnie o takie koty i właśnie dla nich walczymy!!!!!!

Ta walka bez Waszego wsparcia nie byłaby możliwa, kochani. To hojność Waszych serc sprawia, że niemożliwe staje się możliwe!!!!! To dzięki Wam nasze szalone ratownictwo trwa!!!!!

Na co zbieramy pieniądze? Jak zawsze cel jest jeden - opłacenie diagnostyki, leczenia, operacji (najczęściej enukleacji), profilaktyki i karmy dla naszych podopiecznych. Nie ma dla nas nic ważniejszego, ale też nic trudniejszego.

Ślepaczki zazwyczaj trafiają do nas chore, często na granicy życia i śmierci. Przywracanie ich życiu i zdrowiu jest bardzo kosztowne, nie tylko emocjonalnie, ale też finansowo.
Przez lata działacie z nami cuda, uczyńcie i ten, prosimy!!!!
Złapmy konkursową dotację, złapmy tę szansę!!!!!
Opłaćmy faktury i bądźmy choć przez moment spokojni, że każdy bezdomny, niechciany ślepaczek znajdzie u nas ratunek!!!!!!
Bo choćby nie wiem co, nie odmówimy nikomu!!!!!

Ja pacze sercem powstało po to, by już nigdy brak wzroku, czy nawet oczek u kota nie sprawił, że zostanie sam, beznadziejnie sam!!! Nasza misja w swej skali jest szalona, ale przecież bez odrobiny szaleństwa nie da się zmieniać świata, prawda?
I Ty zostań ślepaczkowym ratownikiem, prosimy!!!!!! Wesprzyj naszą skarbonkę choćby jedną złotówką, bo każda złotówka będzie na wagę wzroku, a nawet życia!!!!!! Dziękujemy z całego serca i z całych sił!!!!!!

LOVE IS BLIND!!!!!!!!